zeromski/wierna-rzeka

Z Wikisum
Skocz do:nawigacja, szukaj
Uwaga: To streszczenie zostało wygenerowane przez SI, więc może zawierać błędy.
🏞️
Wierna rzeka
Klechda domowa
1912
Streszczenie powieści
Czas czytania oryginału: 264 minut
Mikrostreszczenie
Ranny powstaniec z magnackiej rodziny ukrył się u samotnej dziewczyny. Wyleczyła go i pokochała. Gdy matka zabrała go, nie godząc się na ich związek, dziewczyna z rozpaczy utopiła darowane jej złoto.

Krótkie streszczenie

Polska, okres powstania styczniowego 1863 roku. Po klęsce pod Małogoszczem ranny powstaniec ocknął się wśród trupów na pobojowisku. Z kulą w biodrze i licznymi ranami zdołał dotrzeć do dworu w Niezdołach, gdzie mieszkała młoda Salomea Brynicka.

👩🏻
Salomea Brynicka (Mija) – młoda kobieta około 21 lat, córka rządcy, piękna, odważna, samodzielna, czarne włosy i oczy, mieszka sama we dworze w Niezdołach.

Dziewczyna bez wahania udzieliła pomocy rannemu, który przedstawił się jako książę Józef Odrowąż.

🤴🏻
Józef Odrowąż – młody mężczyzna, książę, powstaniec ranny w bitwie pod Małogoszczem, brunet, szczupły, wysoki, arystokrata, entuzjasta sprawy narodowej.

Przez długie miesiące Salomea pielęgnowała rannego, ukrywając go przed carskimi rewizjami. Stary kucharz Szczepan przygotował kryjówkę w stodole, gdzie chowano księcia podczas nalotów wojska. Między młodymi rozwinęło się głębokie uczucie. Salomea oddała się całkowicie opiece nad ukochanym, a on darzył ją czułą miłością.

Do dworu przybyła matka Józefa, księżna Odrowążowa, która od miesięcy szukała syna. Uradowana, że żyje, postanowiła jednak wywieźć go za granicę. Nie mogła zaakceptować jego związku z Salomeą ze względu na różnice społeczne. Przekonała syna, że musi wyjechać dla zdrowia i by dołączyć do nowej partii powstańczej.

Księżna ofiarowała Salomei sakiewkę złota i błagała o zrozumienie. Dziewczyna przyjęła pieniądze, ale wiedziała, że to rozstanie na zawsze. Nocą kareta zabrała Józefa i jego matkę. Salomea, pogrążona w rozpaczy, poszła nad rzekę.

Salomea wysypała z sakiewki drugą i ostatnią część — i wsiała złoto w pędzącą wodę. Woda plusnęła — na znak. Ona jedna zrozumiała męczarnię serca

. Wyczerpana upadła na drodze, gdzie znalazł ją Szczepan.

Szczegółowe streszczenie według rozdziałów

Tytuły rozdziałów są redakcyjne.

Rozdział 1. Ranny powstaniec wśród trupów; ucieczka do lasu

Po klęsce pod Małogoszczem ranny powstaniec ocknął się wśród stosu trupów na pobojowisku. Zimno i ból targały jego ciałem, a w prawym biodrze tkwiła kula. Przez całą noc szukał ciepła wśród martwych towarzyszy broni, ale ci stopniowo stygali.

Ocknęło się znów zimno targające wnętrzności — i cierpienie, co raz wraz jak toporem rozrąbywało głowę. W prawem biodrze ból szarpał się nieustannie, niby hak wędy żelaznej

Gdy nastał brzask, powstaniec zobaczył straszliwy obraz pobojowiska. Setki poległych leżały na polu, pozbawione odzienia przez wojsko, dobite bagnetami na rozkaz wodza-rodaka, który przeszedł na stronę wroga.

Leżeli w kilkuset, tworząc w zmierzchu rannym białą górę — podobijani, gdy padli z ran, na rozkaz wodza nieprzyjaciół, rodaka i niedawnego spiskowca

Ranny zdołał ściągnąć z trupa moskiewski kożuch i spodnie. Słysząc odgłosy bitwy od strony Bolmina, próbował czołgać się w tamtym kierunku, ale siły go opuściły. Dostał się do lasu, gdzie znalazł kostur z suchej gałęzi jedliny. Wspierając się na nim, błądził przez gęstwinę, zostawiając krwawe ślady na śniegu.

Po długiej wędrówce przez las dotarł do rzeki, która oddzielała go od wsi. Mimo wyczerpania przeprawił się przez lodowatą wodę. Rzeka obmyła jego rany i przyniosła ulgę w cierpieniu. Na drugim brzegu spotkał grupę chłopów idących po wodę, którzy postanowili go aresztować i odstawić do miasta.

Sołtys oświadczył, że ma rozkaz schwytania każdego powstańca. Ranny próbował tłumaczyć, że walczył za ich wolność, ale chłopi pozostali nieugięci. Udało mu się jednak wymknąć przez wyrwę w płocie i dotrzeć do dworu w Niezdołach, gdzie oparł się o mur stodoły.

Rozdział 2. Opieka Salomei nad rannym powstańcem

We dworze w Niezdołach mieszkała sama młoda Salomea Brynicka ze starym kucharzem Szczepanem. Gdy zauważyła rannego przy stodole, bez wahania zaprowadziła go do domu. Mężczyzna był w straszliwym stanie - krwawy, wyczerpany, z wybitem okiem i ranami na całym ciele.

Powstaniec przedstawił się jako Józef Odrowąż, książę, który walczył w oddziale jazdy pod Langiewiczem. Salomea wraz ze Szczepanem zabrała się do opatrywania jego ran. Przez całą noc przemywała zakrwawione włosy, czyściła rany na głowie i ciele, zakładała bandaże.

👨🏻‍🍳
Szczepan Podkurek – stary kucharz, głuchy, wierny, przebiegły, ma wybite przednie zęby, pomaga ukrywać powstańca, gadający z ogniem.

Najgorsza była rana w biodrze, gdzie tkwiła kula. Salomea nie mogła jej usunąć, ale starannie oczyściła ranę i założyła opatrunek. Gdy skończyła, położyła chorego w swoim łóżku i okryła kołdrą. Odrowąż był przytomny i z wdzięcznością patrzył na swoją piękną opiekunkę.

Rozdział 3. Rewizja żołnierska i ukrywanie powstańca

Szczepan przygotował kryjówkę w stodole - wykopał głęboką studnię w sianie i przykrył ją drzwiami z opalonej gorzelni. Gdy żydowska dziewczynka Ryfka z pobliskiej karczmy ostrzegała o nadchodzącym wojsku, Szczepan wynosił chorego na postronkach do tej kryjówki.

👧🏻
Ryfka – żydowska dziewczynka około 14-15 lat, brudna, w strębach włosy, mieszka w karczmie, ostrzega przed wojskiem.

Pewnej nocy przyszła rewizja pod dowództwem majora. Żołnierze przeszukali cały dwór, znaleźli ślady krwi na materacu Salomei. Gdy zapytali o ich pochodzenie, dziewczyna z bolesnym wstydem odpowiedziała, że to jej krew. Oficerowie wyśmiali ją, ale major kazał kontynuować poszukiwania.

Żołnierze zbadali także pokoje zmarłego Dominika Rudeckiego, gdzie stały kadzie z dawnej gorzelni. Straszne legendy o jego duchu, który nocami rzuca beczkami, wprawiły wojskowych w niepokój. Nie znaleźli jednak powstańca i odeszli. Salomea z ulgą wypuściła Odrowąża z kryjówki.

👻
Dominik Rudecki – zmarły brat pana Rudeckiego, popełnił samobójstwo, jego duch straszy w dworze, rzuca beczkami w salonie.

Rozdział 4. Poprawa stanu zdrowia i rozwój uczuć

Wiosną stan zdrowia Odrowąża znacznie się poprawił. Rany na głowie i ciele zagoiły się, odzyskał wzrok w rannym oku. Najgorzej było z kulą w biodrze, która sprawiała nieustanny ból. Między nim a Salomeą rozwijało się głębokie uczucie. Dziewczyna coraz bardziej się w nim zakochiwała, pielęgnując go z najwyższą troską.

Czy też i Dominik widzi tę wiosnę? — zapytała panna Salomea nie towarzysza, lecz raczej ogrodowej przestrzeni

Pewnego wiosennego dnia, patrząc na rozkwitający ogród, Salomea i Józef po raz pierwszy wyznali sobie miłość. Dziewczyna całowała jego czoło i włosy, a on płakał z wzruszenia, opowiadając o klęskach powstania i stracie nadziei na wolność Polski.

Rozdział 5. Przybycie rozbiorów powstańczych

Do dworu dotarł oddział rozbitków powstańczych pod dowództwem kogoś z partii Kurowskiego. Żołnierze byli wyczerpani, głodni i zdemoralizowani. Jeden z nich przystawił pistolet do czoła Salomei, żądając jedzenia. Dziewczyna zachowała spokój i zgodziła się dać im resztki kaszy, które Szczepan chował w stodole.

Rozdział 6. Wyjazd po lekarza dla umierającego powstańca

Stan Odrowąża gwałtownie się pogorszył. Kula w biodrze powodowała powstawanie wrzodów i nieznośne cierpienia. Książę błagał Salomeę, żeby go zabiła, nie mogąc znieść bólu. Dziewczyna postanowiła sprowadzić lekarza, choć nie miała pieniędzy ani koni.

Nocą ukradła konie z żydowskiej karczmy z pomocą Ryfki i pojechała do miasta po doktora Kulewskiego. Lekarz początkowo odmawiał, ale w końcu zgodził się jechać. Operacja nie powiodła się - doktor nie mógł znaleźć kuli w ranie. Salomea odwiozła go z powrotem, rozczarowana niepowodzeniem.

Podczas tej wyprawy lekarz zachowywał się nieprzyzwoicie, próbując wykorzystać sytuację. Salomea z obrzydzeniem odtrącała jego zaloty. Cały wysiłek wydawał się daremny, a stan chorego nie poprawił się.

Rozdział 7. Wizyta ojca Salomei, starego powstańca

Pewnej nocy przyjechał ojciec Salomei, Antoni Brynicki, stary rządca majątku i uczestnik poprzedniego powstania. Spotkał się z córką po długiej rozłące i zbadał rany Odrowąża. Jako doświadczony żołnierz doradzał przeniesienie chorego do lasu, gdzie natura sama by go wyleczyła.

👨🏻‍🦳
Antoni Brynicki – ojciec Salomei, starszy mężczyzna, rządca majątku, były żołnierz z powstania styczniowego, ma sześć palców u rąk, w partii powstańczej.

Brynicki ostrzegł Szczepana, żeby pilnował córki i nie pozwolił nikomu jej skrzywdzić. Po krótkiej wizycie odjechał z powrotem do partii, zostawiając Salomeę w głębokim smutku.

Rozdział 8. Komisarze rządu i śmierć Olbromskiego

Do dworu przybyło dwóch mężczyzn - starszy, około pięćdziesięciolatka, i młodszy towarzysz. Okazało się, że starszy to Hubert Olbromski, komisarz rządu narodowego, który w dzieciństwie znał ojca Salomei. Mężczyzna ten robił na dziewczynie ogromne wrażenie swoją mądrością i dobrocią.

🧔🏻
Hubert Olbromski – komisarz rządu narodowego, mężczyzna około 50 lat, wysoki, kościsty, siwe włosy, mądre oczy, organizator powstania.

Salomea zapytała go o sens powstania wobec tylu cierpień. Olbromski odpowiedział jej słowami, które stały się prorocze dla losów Polski:

Polskie plemię popadło między dwa młyńskie koła zagłady — między Niemców i Moskwę. Musi się stać samo młyńskim kamieniem, albo będzie zmielone na pokarm Niemcom i Moskwie

Nad ranem dwór otoczyli dragoni pod dowództwem oficera Wiesnicyna. Młodszy z komisarzy uciekł na skradzionym koniu, ale Olbromski został osaczony nad rzeką. Niosąc w torbie najważniejsze dokumenty powstania, rzucił ją w nurt rzeki, by nie dostała się w ręce wroga.

🪖
Oficer Wiesnicyn – rosyjski oficer dragonów, wysoki, zakochany w Salomei, prowadzi rewizje i pościgi za powstańcami.

Wtedy tajemnicza, skłębiona woda rozwarła swój czarny nurt, jakoby łono. Pojął. Jęknął. Zdarł z ramienia rzemień i z zamachem cisnął skórzaną torbę — sekret Ojczyzny — w głębinę

Olbromski bronił się desperacko, zabijając kilku żołnierzy, ale w końcu został zrąbany pałaszami. Wiesnicyn kazał szukać torby w rzece, ale woda nie wydała powierzonego sekretu.

Nie wydała rzeka powierzonego sekretu. Oficer dragoński w złowieszczym usposobieniu wrócił znad wody do dworu

Rozdział 9. Pogrzeb komisarza i następstwa tragedii

Salomea i Szczepan pochowali Olbromskiego na wzgórzu niedaleko dworu. Śmierć tego szlachetnego człowieka była dla dziewczyny ogromnym ciosem. Czuła, że stracila jedyną osobę, która mogła jej wytłumaczyć sens rozgrywających się wydarzeń.

Rozdział 10. Miłość Salomei i Józefa

Wiosną stan Odrowąża znacznie się poprawił. Wielki wrzód w biodrze pękł i wytoczyła się z niego kula. Po tym wydarzeniu książę szybko wracał do sił. Między nim a Salomeą rozwijała się coraz głębsza miłość. Dziewczyna była całkowicie oddana swojemu pacjentowi, a on darżył ją najczulszym uczuciem.

Salomea pielęgnowała go z najwyższą troską, odczuwając każdą jego ranę jak własną. Gdy Józef wracał do zdrowia, stawał się coraz bardziej arystokratyczny w zachowaniu, co jeszcze bardziej oczarowywało dziewczynę. Kochała wszystko, co on lubił, i nienawidziła tego, co mu sprawiało przykrość.

Pewnego wieczoru, gdy Salomea przeniosła się spać do dużego salonu, obudziła ją trwoga przed duchem Dominika. W panice wbiegła do pokoju Józefa, a ten przyciągnął ją do siebie. Tej nocy po raz pierwszy oddała mu się całkowicie, znajdując w jego ramionach szczęście bez granic.

Rozdział 11. Pogłębienie związku kochanków

Związek Salomei i Józefa pogłębiał się z każdym dniem. Dziewczyna była całkowicie zakochana i oddana ukochanemu. Jednocześnie dręczyła ją myśl o nieuchronnym rozstaniu, gdy on wyzdrowieje i wróci do partii. Nie mogła sobie wyobrazić życia bez niego.

Józef również kochał Salomeę, ale jego myśli coraz częściej zwracały się ku walce o niepodległość. Pragnął wrócić do szeregów powstańczych i kontynuować walkę, mimo że zdawał sobie sprawę z beznadziejności sytuacji.

Rozdział 12. Powrót Rudeckich i przybycie matki Józefa

Do dworu wrócili państwo Rudeccy. Pan Rudecki, uwolniony z więzienia, był ciężko chory i wkrótce zmarł. Jego żona, pani Rudecka, która straciła synów w powstaniu, przyjęła obecność rannego powstańca z rezygnacją.

👩🏻‍🦳
Pani Rudecka – wdowa, matka poległych synów, opiekunka Salomei, gospodyni dworu w Niezdołach, zmęczona cierpieniem.

Rozdział 13. Przygotowania do wyjazdu

Pewnego dnia przed dwór zajechała elegancka kareta, z której wysiadła księżna Odrowążowa, matka Józefa. Kobieta szukała syna od miesięcy, objeżdżając wszystkie pola bitew i szpitale. Gdy dowiedziała się, że syn żyje, zemdlała z radości.

👸🏻
Księżna Odrowążowa – matka Józefa, kobieta w średnim wieku, arystokratka, siwiejące włosy, ślady piękności, desperacko szuka syna, bogata.

Rozdział 14. Leczenie przez felczera

Księżna sprowadziła felczera, który zbadał zarówno Józefa, jak i umierającego pana Rudeckiego. Lekarz ostrzegł, że stan młodego księcia jest nadal poważny i że wszelkie wzruszenia mogą go zabić. Mimo to matka nie mogła powstrzymać się od patrzenia na syna przez szparę w drzwiach.

Szczepan otrzymał od księżnej sakiewkę ze złotem za opiekę nad jej synem. Stary kucharz nie mógł uwierzyć w swoje szczęście i ukrywał skarb, rozmawiając z ogniem o swojej nagłej zmianie losu.

Rozdział 15. Plany matki dotyczące wyjazdu syna

Księżna Odrowążowa dostrzegła uczucie łączące syna z Salomeą. Choć kochała dziewczynę za uratowanie Józefa, nie mogła pogodzić się z myślą o ich związku ze względu na różnice społeczne. Postanowiła za wszelką cenę wywieźć syna za granicę.

Matka przekonywała syna, że musi wyjechać do Krakowa, żeby się wyleczyć i dołączyć do nowej partii powstańczej. Józef, tęskniący za walką, zgodził się na wyjazd, nie wiedząc o prawdziwych planach matki.

Rozdział 16. Bolesne rozstanie kochanków

Księżna zaprowadziła Salomeę do altany nad rzeką i wyjaśniła jej, dlaczego syn musi wyjechać. Dziewczyna musiała wyznać prawdę o swoim związku z Józefem. Matka, choć kochała Salomeę, jasno dała do zrozumienia, że małżeństwo jest niemożliwe:

Mój syn musi sobie przypomnieć, że nie jego to rola terać się w zgniłych barłogach, ukrywać w sianie — że on jest — pan — i z rodu — książę!

Księżna ofiarowała Salomei sakiewkę z pieniędzmi i błagała o zrozumienie. Dziewczyna przyjęła pieniądze, ale w duszy wiedziała, że to rozstanie na zawsze. Matka przekonywała ją, że czas zagoi ranę miłości.

Salomea zgodziła się pomóc w przekonaniu Józefa do wyjazdu. Wiedziała, że musi poświęcić swoje szczęście dla jego dobra. Na pożegnanie podarowała mu kulę, która wypadła z jego rany, jako pamiątkę.

Rozdział 17. Odjazd Józefa i rozpacz Salomei

Nocą przyjechała kareta po Józefa i jego matkę. Pożegnanie było krótkie i bolesne. Salomea zachowywała pozory spokoju, ale w sercu czuła, że to koniec jej szczęścia. Kareta odjechała w ciemność, zabierając z sobą sens jej życia.

Zostając sama, Salomea poszła nad rzekę. Tam, w przypływie rozpaczy, wyrzuciła do wody wszystkie pieniądze, które dała jej księżna. Woda przyjęła dar i odpowiedziała plusnięciem, jakby rozumiała jej ból.

Wracając do domu, Salomea upadła na drodze z wyczerpania i rozpaczy. Znalazł ją Szczepan, który niósł ją do dworu, mówiąc ze współczuciem:

Cóż ci też to, chudziąteczko — cóż ci to? Oj, wiedział stary, oj, wiedział... Dogodziły ci, widać — trafiły cię, oj, celnie — da postrzeliły celnie!...