wyspianski/wesele

Z Wikisum
Skocz do:nawigacja, szukaj
Uwaga: To streszczenie zostało wygenerowane przez SI, więc może zawierać błędy.
🎭
Wesele
Dramat w trzech aktach
1901
Streszczenie książki
Oryginał czyta się w 324 minut
Mikrostreszczenie
Na wiejskim weselu inteligenci z miasta spotkali się z chłopami. Zjawił się duch wieszcza, który kazał zwołać lud do walki. Drużba zgubił złoty róg. Wszyscy zostali zaklęci w magiczny taniec.

Bardzo krótkie streszczenie

Bronowice pod Krakowem, listopadowa noc 1900 roku. W chłopskiej chacie odbywało się wesele poety Lucjana Rydla z chłopką Jadwigą. Goście z miasta - artyści, dziennikarze, inteligencja - bawili się razem z miejscowymi chłopami.

Podczas zabawy rozmawiano o polityce, miłości i sprawach narodowych. Dziennikarz dyskutował z Czepcem o sytuacji w Chinach i kondycji polskiej wsi. Poeta flirtował z Maryną i Rachelą, córką żydowskiego arendarza. Pan Młody zachwycał się swoją żoną i wiejskim życiem.

Około północy rozpoczęły się oczepiny - obrzęd zakładania czepca pannie młodej. Wtedy do izby wszedł Chochoł, słomiany strach na wróble z ogrodu, który ożył. Zaczęły się pojawiać różne widma i duchy z polskiej historii.

Pojawił się Stańczyk, błazen królewski, który rozmawiał z Dziennikarzem o kondycji narodu. Następnie zjawił się Rycerz w czarnej zbroi, który nawoływał Poetę do walki. Hetman Branicki, zdrajca z czasów konfederacji targowickiej, cierpiał męki w otoczeniu diabłów.

Do Gospodarza przybył Wernyhora, legendarny kozacki wieszcz, który kazał mu rozesłać wici i zwołać lud przed świtem. Miał nadejść czas powstania i wyzwolenia Polski. Gospodarz otrzymał złoty róg jako znak swojej misji.

Jasiek, pierwszy drużba, pojechał konno po wsi, by zwołać chłopów z kosami. Wszyscy przygotowywali się do walki, oczekując na sygnał Wernyhory. Gdy zabrzmiał trzeci kur, mieli ruszyć na Kraków, gdzie czekała ich Królowa - Matka Boska Częstochowska.

Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapkę wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,
ostał ci się ino sznur.

Jednak gdy nadszedł świt i zapiał kogut, okazało się, że wszystko było tylko złudzeniem. Chochoł zaklął wszystkich w taniec. Jasiek zgubił złoty róg i czapkę z pawich piór. Wszyscy goście tańczyli w kółko, uśpieni magiczną muzyką, a wielkie plany narodowe pozostały tylko marzeniem.

Szczegółowy opis według aktów

Oryginalny podział na trzy akty został zachowany; podział aktów na rozdziały i wszystkie tytuły są redakcyjne.

Akt 1. Weselna noc i pierwsze konflikty

W listopadową noc 1900 roku w chłopskiej chacie w Bronowicach Małych pod Krakowem odbywało się wesele. Panna młoda, córka gospodarza, poślubiła młodego inteligenta z miasta. Uroczystość gromadziła gości z różnych środowisk - chłopów, mieszczańską inteligencję, dziennikarzy i poetów. W świetlicy, oświetlonej kuchenną lampą, na ścianach wisiały obrazy Matki Boskiej Częstochowskiej i Ostrobramskiej, reprodukcje obrazów Matejki przedstawiających Wernyhore i bitwę pod Racławicami, a także złożone w krzyż szable i broń.

Rozmowy gości: inteligencko-chłopskie spory i plotki

Pierwszą rozmowę prowadzili Czepiec, pisarz gminny i starosta weselny, z Dziennikarzem z miasta.

👨🏻‍🌾
Czepiec (Błażej) – mężczyzna w średnim wieku, pisarz gminny, starosta weselny, chłop z charakterem, gotowy do walki.
📰
Dziennikarz – mężczyzna w średnim wieku, redaktor gazety z miasta, pesymista, krytyk rzeczywistości społecznej.

Czepiec wypytywał o sytuację polityczną w Chinach, gdzie trwało powstanie bokserów, pokazując zainteresowanie chłopów światem. Dziennikarz z ironią odnosił się do chłopskich aspiracji politycznych, sugerując, że wieś powinna pozostać spokojna. Czepiec ripostował, że chłopi też czytają gazety i znają świat, a wśród nich są tacy, którzy walczyli w wojnie japońsko-chińskiej. Wspomniał Bartosza Głowackiego jako przykład chłopskiej odwagi, sugerując, że panowie mogliby już wiele mieć, gdyby tylko chcieli.

W kolejnych scenach pojawiały się różne grupy gości. Radczyni z Krakowa rozmawiała z miejscową Kliminą, wdową po wójcie, o sprawach gospodarskich i swatach. Klimina chętnie swatałaby młodych, podczas gdy Radczyni zachowywała dystans wobec chłopskich obyczajów.

Miłosne dialogi oraz narastające napięcia społeczne

Zosia, młoda panienka z miasta, tańczyła z drużbami weselnymi, wyrażając pragnienie prawdziwej miłości.

Chciałabym kochać, ale bardzo,
ale tak bardzo, bardzo, mocno.

Jej rozmowa z Haneczką ujawniała romantyczne marzenia młodych kobiet o miłości, ale także pesymizm wobec rzeczywistości. Pan Młody, świeżo poślubiony inteligent z miasta, wyrażał swoje zachwycenie wsią i ludem.

🤵🏻
Pan Młody – młody mężczyzna z miasta, inteligent, mąż Panny Młodej, ubrany w strój krakowski, idealizuje wieś i lud.
👰🏻
Panna Młoda (Jaguś) – młoda kobieta, córka Gospodarza, chłopka w stroju weselnym z koroną, żona Pana Młodego.

Panna Młoda, ubrana w koronę z błyskotek i kolorowy gorset, była szczęśliwa ze swojego małżeństwa, choć czasem skarżyła się na ciasne buciki. Poeta, brat Gospodarza, prowadził wyrafinowane rozmowy z Maryną o miłości i sztuce, pełne aluzji literackich i ironii. Rachel, wykształcona córka żyda, fascynowała się poezją i sztuką, marząc o wolnej miłości.

✍🏻
Poeta – młody mężczyzna, literat z miasta, brat Gospodarza, marzyciel i ideowiec, poszukuje inspiracji w ludowości.
👩🏻‍🎨
Rachel – młoda kobieta, córka Żyda, wykształcona, nowoczesna, fascynuje się poezją i sztuką.

Tymczasem narastały napięcia społeczne. Ksiądz kłócił się z żydem-arendarżem o pieniądze, a Czepiec groził mu pobiciem za długi. Pojawiały się wspomnienia o krwawych wydarzeniach z 1846 roku, gdy chłopi mordowali szlachtę w czasie rabacji galicyjskiej.

Chochoł, widma i złowieszcze zapowiedzi powstania

Gdy nadeszła północ, rozpoczęły się oczepiny - obrzęd zmiany stanu panny młodej na mężatkę. W tym momencie pojawiła się pierwsza fantastyczna postać - Chochoł, słomiane straszydło ożywione, które rozmawiało z małą Isią, córką gospodarzy.

🎻
Chochoł – postać fantastyczna, słomiane straszydło ożywione, symbol zaklętej Polski, gra na skrzypcach.

Pan Młody i Poeta, w nastroju wesołej fantazji, zaprosili Chochoła na wesele. Panna Młoda również dołączyła do zaproszenia, nie zdając sobie sprawy z symbolicznego znaczenia tej postaci. Chochoł reprezentował zaklętą Polskę, która miała się obudzić. Poeta marzył o wielkich dramatach i bohaterach, inspirując się ludowością i historią.

My jesteśmy jak przeklęci,
że nas mara, dziwo nęci,
wytwór tęsknej wyobraźni
serce bierze, zmysły drażni

Atmosfera stawała się coraz bardziej napięta. Goście z miasta idealizowali wieś, podczas gdy chłopi wyrażali gotowość do walki. Czepiec wspominał o kosach wiszących nad stodołą, nawiązując do tradycji kosynierów spod Racławic. Poeta dostrzegał w tym materiale na wielki dramat narodowy, ale jednocześnie zdawał sobie sprawę z przepaści między marzeniami a rzeczywistością.

Akt 2. Noc dziwów i narodowych widzeń

Drugi akt rozpoczął się po północy, gdy świeczniki zostały pogaszone, a izbę oświetlała tylko mała lampka kuchenna. Gospodyni kładła dzieci spać, ale mała Isia chciała jeszcze zobaczyć oczepiny. W tej półciemnej atmosferze zaczęły pojawiać się kolejne fantastyczne postaci.

Oczepiny i pierwsze zjawy: Chochoł, Widmo, Rycerz

Marysia, młoda mężatka, spotkała Widmo swojego zmarłego narzeczonego, który zginął gdzieś w obcych krajach. Widmo przypominało jej o dawnej miłości i wspólnych planach na przyszłość. Zimne i upiorne, próbowało ją namówić do tańca, ale Marysia odrzuciła jego zaloty, wybierając życie z żywym mężem Wojtkiem.

Poeta został nawiedzony przez Rycerza w czarnej zbroi, który okazał się duchem Zawiszy Czarnego. Rycerz wzywał go do wielkiej walki, przypominając o chwale Grunwaldu i dawnych zwycięstwach. Próbował pociągnąć Poetę do czynu, ale ten wahał się między marzeniami o wielkości a świadomością własnej słabości.

Chochoł kontynuował swoje działania, pojawiając się w różnych scenach jako symbol zaklętej Polski, która nie może się obudzić. Jego obecność przypominała o niezrealizowanych marzeniach narodowych i o sile, która drzemie w ludzie, ale nie potrafi się ujawnić.

Widzenia polityczne: Stańczyk, Hetman i Upiór

Dziennikarz spotkał Stańczyka, królewskiego błazna z czasów Jagiellonów, który stał się symbolem mądrej krytyki narodowych słabości. Stańczyk oskarżał współczesnych Polaków o błazeństwo i pustosłowie, o niezdolność do prawdziwego czynu. Wręczył Dziennikarzowi błazeńską laskę, symbolizując, że jego rola to również błazeństwo.

Niechby się raz wszystko spali,
zetrze się, na proch się zsypie,
byśmy padli potruci
jadami w pogrzebowej stypie

Pan Młody został nawiedzony przez Hetmana Branickiego, zdrajcę z czasów konfederacji targowickiej. Hetman, otoczony diabłami w mundurach rosyjskich, cierpiał wieczne męki za swoją zdradę. Próbował przekupić Pana Młodego złotem moskiewskim, ale ten odrzucił jego propozycje.

Polska to wszystko hołota,
tylko im złota;
trza było do bękartów Carycy
iść smalić cholewki

Dziad spotkał Upiora Jakuba Szeli, przywódcy chłopskiej rzezi z 1846 roku. Szela, pokryty krwią i odznaczony medalami austriackimi, chciał się umyć i dołączyć do wesela jako swat. Reprezentował ciemną stronę chłopskiego buntu i jego tragiczne konsekwencje.

Przybycie Wernyhory i przekazanie złotego rogu

Najważniejszym wydarzeniem drugiego aktu było przybycie Wernyhory, legendarnego wieszcza ukraińskiego. Zjawił się u Gospodarza jako stary mężczyzna z siwą brodą, w polskim stroju, z lirą u siodła białego konia.

🧙🏻‍♂️
Wernyhora – stary mężczyzna z siwą brodą, legendarny wieszcz ukraiński, zjawia się jako duch z lirą u siodła.
👨🏻
Gospodarz – mężczyzna w średnim wieku, właściciel domu weselnego, chłop-gospodarz z Bronowic, mąż Gospodyni, ojciec Panny Młodej.

Wernyhora przekazał Gospodarzowi tajemnicze rozkazy: miał rozesłać wici przed świtem, zwołać lud przed kościołem i czekać na znak. Dał mu złoty róg, którym można było powołać chór bratni. Przepowiadał, że ktoś przyjedzie z Archaniołem od Krakowa, a na Wawelu czeka Królowa z Częstochowy, która napisze manifest do całego kraju.

Gospodarz, zafascynowany wizją, zgodził się wykonać rozkazy. Wernyhora odjechał, pozostawiając złotą podkowę jako znak swojej obecności. Gospodarz wysłał Jaśka, pierwszego drużbę, aby rozniósł wici po okolicy i zwołał chłopów z kosami na świt.

🪶
Jasiek – młody mężczyzna, parobek, pierwszy drużba weselny w czapce z pawimi piórami, prosty chłop.

Akt 3. Świt planów i chocholi taniec klęski

Powstańcze nadzieje: rozkazy i mobilizacja chłopów

Trzeci akt rozpoczął się o świcie. Gospodarz i goście z miasta byli pijani i śpiący, ale Czepiec z kosą w ręku przyszedł budzić ich do czynu. Twierdził, że chłopi są gotowi do walki, że w Krakowie wszystko jest przygotowane, a na polach pod miastem roi się od kosynierów. Czepiec nalegał, aby inteligenci dołączyli do powstania, grożąc im w przeciwnym razie.

Poeta i Pan Młody byli zaskoczeni tą sytuacją. Widzieli w niej realizację swoich romantycznych marzeń o ludowym powstaniu, ale jednocześnie zdawali sobie sprawę z jej nierealności. Gospodarz powoli przypominał sobie nocną wizytę Wernyhory i rozkazy, które otrzymał.

Zgubiony złoty róg i narastający chaos

Jasiek wrócił z misji, ale okazało się, że zgubił złoty róg otrzymany od Wernyhory. Został mu tylko sznur, a czapkę z pawimi piórami porwał wicher. Bez rogu nie mógł zwołać ludu, a cały plan powstania zaczął się walić. Wszyscy goście zebrali się w izbie, oczekując na dalsze wydarzenia.

Na niebie pojawiły się dziwne znaki - krwawe zorze nad Krakowem, latające wrony, wielki czarny ptak. Goście widzieli różne wizje i cuda, ale nie potrafili ich zinterpretować. Atmosfera stawała się coraz bardziej napięta, wszyscy wyczekiwali nadejścia Wernyhory z Archaniołem.

Słuchajcie, kochani, dzieci —
ażeby to była prawda:
że Wernyhora tam leci
z Aniołem, Archaniołem na czele

Chocholi taniec: symboliczna porażka i odrętwienie

Wszyscy zasłuchali się, wytężając słuch, czy nie nadjeżdża Wernyhora. Rzeczywiście słychać było tętent koni, ale okazało się, że to tylko Jasiek wraca bez złotego rogu. Zamiast wielkiego powstania nastąpiła klęska - wszyscy goście zostali zaklęci przez Chochoła w magiczny taniec.

Jasiek, desperacko próbując obudzić zaklętych, krzyczał o powstaniu i Wawelskim dworze.

Chyćcie broni, chyćcie koni!!!!
Czeka was WAWELSKI DWÓR!!!!!

Ale nikt go nie słuchał. Chochoł grał na skrzypcach, a wszyscy tańczyli w kręgu powolny, hipnotyczny taniec. Jasiek z rozpaczą obserwował tę scenę.

Nic nie słysom, nic nie słysom,
ino granie, ino granie,
jakieś ich chyciło spanie...?!

Chochoł śpiewał swoją pieśń o zgubionym złotym rogu i czapce z pawimi piórami, symbolizując klęskę polskich marzeń niepodległościowych. Wszyscy uczestnicy wesela zostali uwięzieni w magicznym kręgu, niezdolni do czynu. Kogut piał, oznajmiając świt, ale zamiast powstania nastąpiło odrętwienie i bezsilność. Dramat kończył się obrazem Polski pogrążonej w letargu, niezdolnej do obudzenia się z zaklęcia.

Wesele Wyspiańskiego stało się dramatyczną diagnozą polskiego społeczeństwa przełomu wieków - jego marzeń, słabości, podziałów społecznych i niezdolności do wspólnego czynu. Autor pokazał, jak romantyczne mity i ludowe tradycje, zamiast mobilizować do działania, mogą prowadzić do bezsilności i autoironii. Chochoł, symbol zaklętej Polski, ostatecznie triumfował nad wszystkimi próbami obudzenia narodowej energii. Dramat pozostawał przestrogą przed iluzjami i wezwaniem do trzeźwego spojrzenia na polską rzeczywistość.