verne/przygody-trzech-rosjan-i-trzech-anglikow-w-poludniowej-afryce

Z Wikisum
Skocz do:nawigacja, szukaj
Uwaga: To streszczenie zostało wygenerowane przez SI, więc może zawierać błędy.
🗺️
Przygody trzech Rosjan i trzech Anglików w południowej Afryce
fr. Aventures de trois Russes et de trois Anglais dans l'Afrique australe · 1872
Streszczenie powieści
Czas czytania oryginału: 381 minut
Mikrostreszczenie
Angielscy i rosyjscy uczeni mierzyli południk w Afryce. Wojna uczyniła ich wrogami. Po suszy i pladze szarańczy, atak tubylców zmusił ich do zjednoczenia się i dokończenia pomiarów pod ostrzałem.

Krótkie streszczenie

Afryka Południowa, 1854 rok. Międzynarodowa komisja naukowa przybyła nad rzekę Oranje, aby dokonać pomiaru łuku południka. W skład ekspedycji wchodzili angielscy i rosyjscy astronomowie pod przewodnictwem pułkownika Everesta i Mateusza Struksa. Młody angielski astronom i doświadczony myśliwy Mokum czekali na przybycie uczonych przez trzy dni. Po przywitaniu komisja wyruszyła w głąb lądu, rozpoczynając żmudne prace triangulacyjne.

Przez wiele miesięcy uczeni mierzyli kąty i wyznaczali punkty geodezyjne, posuwając się na północ. Między Everestem a Struksem narastała rywalizacja o przywództwo ekspedycji. Prace przebiegały sprawnie mimo trudności terenowych - lasów, rzek i dzikich zwierząt. Angielski arystokrata regularnie polował z Mokumem, podczas gdy rosyjski matematyk był całkowicie pochłonięty obliczeniami.

W sierpniu nadeszła wiadomość o wybuchu wojny między Anglią a Rosją. Członkowie komisji natychmiast stali się wrogami i podzielili ekspedycję. Każda grupa kontynuowała pomiary osobno, wybierając różne południki. Angielska ekipa napotkała liczne przeszkody - brak wody, rój szarańczy zniszczył roślinność, a wrogie plemię Makololów śledziło ich ruchy.

Gdy obie grupy spotkały się przypadkowo na górze Skorcew, Makololowie zaatakowali. Europejczycy zjednoczyli się w obliczu wspólnego zagrożenia i schronili w forteczce. Podczas oblężenia młodzi astronomowie wyruszyli zapalić sygnał świetlny na odległej górze.

Śród grzmotu strzałów, pośród wycia rozżartej hordy dzikich... dwóch uczonych przy szkle lunety, obojętnych na śmierć, pamiętających tylko o spełnieniu naukowego zadania...

Pomiary zakończono sukcesem, a ekspedycja powróciła Zambezi.

Szczegółowe streszczenie według rozdziałów

Rozdział 1. Nad brzegami rzeki Oranje

27 stycznia 1854 roku nad brzegami rzeki Oranje w południowej Afryce dwóch mężczyzn oczekiwało na przybycie międzynarodowej komisji naukowej. Rzeka Oranje, zwana przez Holendrów Wielką Rzeką, a przez Hotentotów Gariepem, była potężną arterią wodną z licznymi wodospadami. Okolica zachwycała malowniczością - góry Księcia Yorku i Gariepu w tle, skalne ściany i dziewicze lasy. Wodospad Morgheda spadał z wysokości czterystu stóp, tworząc czarną otchłań z kłębami pary i wieczystą tęczą.

Rozdział 2. Przedstawienie urzędowe

Przez trzy dni Mokum i William Emery oczekiwali w miejscu zbornym.

👨🏽‍🦱
Mokum – około 40 lat, Buszmen, syn Anglika i Hotentotki, doświadczony myśliwy i przewodnik, wysoki, silnie zbudowany, spaloną słońcem twarzą.
👨🏻‍🎓
William Emery – około 25 lat, młody angielski astronom, pomocnik głównego astronoma w Kapsztadzie, spokojny, flegmatyczny, cierpliwy, intelektualista.

31 stycznia, ostatecznego dnia spotkania, postanowili udać się w dół rzeki na spotkanie uczonych. Około godziny jedenastej usłyszeli uderzenia śruby parowej i zobaczyli dym statku. Statek z flagą Wielkiej Brytanii przybił do brzegu, a z niego wyskoczył pułkownik Everest, który przedstawił swoich towarzyszy.

Rozdział 3. Przenosiny

Po wzajemnym przedstawieniu William Emery zaoferował swoje usługi członkom komisji naukowej.

👨🏻‍🔬
Pułkownik Everest – około 50 lat, angielski astronom i główny astronom, naczelnik komisji naukowej, zimny, systematyczny, punktualny, znany z badań mgławic.
👨🏻‍🔬
Mateusz Strux – około 50 lat, rosyjski astronom z Pułkowa, powściągliwy, ostrożny, przestrzegający form, rywal pułkownika Everesta.

Załoga szybko rozłożyła statek na części, a następnie przewiozła go wozem ominą wodospad. Po złożeniu parowca pułkownik ujawnił cel misji - przyjechali wymierzyć łuk południka w Afryce Południowej.

Rozdział 4. Kilka słów odnoszących się do metra

Od niepamiętnych czasów ludzie genialni myśleli nad wynalezieniem powszechnej, a niezmiennej miary, której podstawę wyznaczałaby sama przyroda.

We Francji Picard w 1669 roku rozpoczął udoskonalanie metod pomiaru stopnia łuku ziemskiego. W 1790 roku Zgromadzenie Prawodawcze zleciło Akademii Francuskiej opracowanie wzorca miar i wag. Podstawą metra stał się jeden dziesięciomilionowy fragment ćwierci południka ziemskiego. Wielka Brytania długo wzbraniała się przed wprowadzeniem systemu metrycznego, ale w 1854 roku rząd angielski zdecydował się go przyjąć.

Rozdział 5. Wieś Hotentotów

Podróż parowcem w górę rzeki Oranje odbywała się z dużą szybkością. John Murray nawiązał bliską relację z Buszmenem Mokumem dzięki wspólnemu zamiłowaniu do łowiectwa.

👨🏻‍🦰
Sir John Murray – około 40 lat, angielski astronom z Devonshire, bogaty uczony, namiętny myśliwy, wielki miłośnik wszelkiej zwierzyny, o pańskiej minie.

7 lutego parowiec dotarł do Lattaku, gdzie wielebny Tomasz Dale powitał ekspedycję. 2 marca karawana pod dowództwem Mokuma opuściła Lattaku, kierując się w stronę nieprzejrzanej pustyni.

Rozdział 6. Poznanie się bliższe

Ekspedycja składała się ze stu Bochjesmanów pod dowództwem Mokuma. Tabor liczył dziesięć wozów, z których dwa służyły za mieszkania dla uczonych. William Emery i Michał Zorn rozwijali coraz ściślejszą przyjaźń.

👨🏻‍🎓
Michał Zorn – młody rosyjski astronom z obserwatorium w Kijowie, zbliżony wiekiem do Williama Emery'ego, żywe usposobienie, skromny, odkrywca mgławicy.

Zorn wyjawił Williamowi, że Everest i Strux zazdroszczą sobie nawzajem naczelnictwa ekspedycji. Ich rywalizacja wynikała z zazdrości naukowej. 5 marca dotarto do rozległej równiny, idealnej do rozpoczęcia prac geodezyjnych.

Rozdział 7. Pierwsza podstawa triangulacji

Komisja rozpoczęła prace triangulacyjne, dzieląc region na sieć trójkątów. Najtrudniejszym zadaniem było precyzyjne wyznaczenie początkowej podstawy. 7 marca rozpoczął się pomiar podstawy o długości dziewięciu mil angielskich. Używano dwunastu drewnianych podstawek z regulowanymi nóżkami i sześciu platynowych sztabek. Każda sztabka była wyposażona w termometry i miedziane nakładki. Żmudny proces trwał cały miesiąc. Między Everestem a Struxem dochodziło do sporów o odczyty cyfr i długość podstawy. Ostatecznie ustalono długość na 8000 sążni.

Rozdział 8. Południk dwudziesty czwarty

Po zakończeniu wymierzania podstawy astronomowie przystąpili do triangulacji. Wybrano dwudziesty czwarty południk na wschód od Greenwich. 24 kwietnia rozpoczęto wytyczanie nowego trójkąta przy ogromnym baobabie. Baobab o obwodzie osiemdziesięciu stóp zapewnił schronienie całej karawanie.

Rozdział 9. Kraal

Triangulacja trwała nieprzerwanie przez trzy tygodnie. 15 maja obserwatorzy dotarli do równoleżnika Lattaku, gdzie założono obszerny kraal. Sir John Murray oddawał się polowaniom z Mokumem. Podczas pierwszej wyprawy Murray strzelił do zająca eksplodującą kulą, co rozerwało zwierzę na strzępy. Na trzeci dzień szczęście im sprzyjało i upolowali dwie antylopy. Następnego dnia wyruszyli na polowanie na słonie. Po dramatycznej ucieczce i celnym strzale Murraya olbrzymi słoń padł martwy.

👨🏻‍💻
Mikołaj Palander – 55 lat, rosyjski astronom z Helsingforsu, wiecznie zajęty rachunkami, roztargniony, genialnie urządzona maszyna, rodzaj abakusa.

Palander, pochłonięty obliczeniami, był obojętny na otaczające go wydarzenia, skupiony wyłącznie na matematycznych rachunkach i rejestrach pomiarowych.

Rozdział 10. Prąd

17 czerwca drogę zatarasowała szeroka rzeka Nosob. Europejczycy z instrumentami przeprawili się kauczukową łodzią, a karawana pod wodzą Mokuma miała szukać brodu. Rzeka płynęła z szaloną gwałtownością. Łódź została porwana prądem i uderzyła w hipopotama. Zwierzę zaczęło gryźć brzeg łodzi, ale John Murray dwukrotnie strzelił do niego ze sztucera, trafiając śmiertelnie w głowę. Podróżni bezpiecznie wylądowali dwie mile od miejsca startu.

Rozdział 11. Odszukanie Mikołaja Palandra

23 czerwca karawana nie pojawiła się w wyznaczonym terminie. Mokum wyjaśnił, że Palander opuścił karawanę, pogrążony w obliczeniach, i zaginął dwa dni wcześniej. Strux wpadł w gniew, oskarżając Mokuma o zagubienie uczonego. Pułkownik Everest oświadczył, że zawiesza prace geodezyjne, dopóki Palander się nie odnajdzie. Poszukiwania trwały przez cały dzień. Następnego dnia pies tropił zaginionego przez podmokłe tereny pełne krokodyli. W końcu odnaleźli Palandra siedzącego nieruchomo nad jeziorem, otoczonego krokodylami, pochłoniętego obliczeniami. Mokum i Sir John zabili dwa gady strzałami, ratując matematyka.

Rozdział 12. Stacja w guście sir Johna Murraya

28 czerwca astronomowie stanęli przed przeszkodą - zalesioną okolicą, gdzie jedynym odpowiednim punktem była góra oddalona o trzydzieści mil. Pułkownik Everest z towarzyszami wyruszył, aby ustawić sygnał świetlny, ale góra była strzeżona przez rodzinę lwów. Murray i Mokum zorganizowali wyprawę myśliwską. Mokum udzielił cennych przestróg dotyczących walki z lwami. O świcie myśliwi zajęli legowisko lwów i zabarykadowali wejście. Gdy pojawiły się lwy, rozpoczęła się walka. Dym z tlącej się przybitki wypełnił jaskinię, zmuszając myśliwych do ucieczki. W dramatycznej walce zginęło kilka lwów, a Murray został poturbowany, ale zadowolony ze zwycięstwa.

Rozdział 13. Za pomocą ognia

Pułkownik Everest i towarzysze z niecierpliwością oczekiwali sygnału świetlnego. Trzy kwadranse po drugiej w nocy pułkownik dostrzegł sygnał i zmierzył kąt z niezwykłą precyzją. 11 sierpnia ekspedycja napotkała nieprzebity las Rowuma. Everest i Strux sprzeczali się o sposób obejścia lasu. Mokum postanowił rozwiązać problem, podpalając las. Pożar szalał przez całą noc i następny dzień. Rankiem 14 sierpnia ukazała się rozległa przestrzeń spalona przez płomienie, otwierając przejście przez wcześniej nieprzebytą puszczę.

Rozdział 14. Wojna

Komisja kontynuowała prace przez spaloną ziemię. 17 sierpnia ukończono pomiar trzeciego stopnia południka. 22 sierpnia dotarto do osady Kolobeng. 30 sierpnia przybył posłaniec z depeszami z Europy. Pułkownik Everest, po przeczytaniu gazet, podszedł do Struksa i wyraził szacunek, ale następnie ogłosił, że odtąd są otwartymi nieprzyjaciółmi.

Odtąd jesteśmy otwartymi nieprzyjaciółmi, rozdzielonymi nieprzebytą przepaścią... Pomiędzy Rosją i Anglią wybuchła wojna.

Uczeni natychmiast stali się wrogami. Tabor został podzielony na dwie równe połowy. 31 sierpnia członkowie komisji rozłączyli się, kontynuując prace osobno.

Rozdział 15. Jeden stopień dalej

Angielska ekipa rozpoczęła intensywne prace pomiarowe nowego południka. Wybrano dwudziesty trzeci południk, oddalony o sześćdziesiąt mil od rosyjskich kolegów. Teren był pagórkowaty, żyzny i słabo zaludniony. Okolica obfitowała w różnorodne płody i zwierzynę. Sir John Murray wykazywał niezwykłą siłę woli, trzymając lunetę astronomiczną zamiast strzelby. Mokum wraz z rodakami oddawał się polowaniom, przygotowując pemikan - suszone, sproszkowane mięso mieszane z tłuszczem. 12 września sir John upolował nosorożca po kilku niecelnych strzałach, co kosztowało go trzydzieści dwa funty.

Rozdział 16. Rozmaite przygody

W końcu września astronomowie posunęli się o kolejny stopień na północ. Mokum obawiał się wejścia w region Karru, który szybko zamienia się w pustynię. 15 października sir John i William wyruszyli na polowanie na antylopy Oryx. Podczas polowania sir John strzelił do samca, ale okazało się, że w skórze zwierzęcia ukrywał się Makololo - szpieg, który obserwował ekspedycję. Mokum strzelił do uciekającego krajowca, ale ten zdołał umknąć. Powtórne pojawienie się Makolola świadczyło o tym, że ekspedycja jest śledzona przez wrogie plemię.

Rozdział 17. W pustyni

Mokum ostrzegł pułkownika, że ich oddział jest śledzony przez Makololów. Prace pomiarowe postępowały znakomicie przez listopad. 2 grudnia William Emery został porażony piorunem podczas ustawiania celownika, a dwóch krajowców zginęło. Bochjesmanowie wpadli w panikę i próbowali uciekać. 20 grudnia wieczorem William zauważył na horyzoncie dziwną chmurę. Mokum zidentyfikował ją jako rój szarańczy. Olbrzymia chmura szarańczy opada na ziemię, dosłownie zalewając obóz. Mimo że wiele zwierząt pożerało owady, ich liczba była tak ogromna, że ubytek był niezauważalny. Następnego ranka szarańcza odleciała, pozostawiając po sobie nagą pustynię - cała roślinność została doszczętnie zniszczona.

Rozdział 18. Brak wody

25 grudnia ekspedycja dotarła do północnych granic Karru. Nowa kraina była równie jałowa i wysuszona. Zapas wody drastycznie się zmniejszał, zmuszając do racjonowania. Do 5 stycznia ukończyli pomiar siódmej części południka. Najemni Bochjesmani stawali się coraz bardziej drażliwi z powodu braku wody i pożywienia. 16 stycznia z radością dostrzeżono jezioro, ale woda okazała się słona. 21 stycznia na horyzoncie ukazała się góra Skorcew. Podczas pomiarów usłyszeli strzały z góry - Makololowie atakowali Europejczyków. Pułkownik Everest podjął decyzję o udzieleniu pomocy.

My sami, panowie, lecz nie ma tu dziś żadnej narodowości. Są tylko Europejczycy, zjednoczeni dla wspólnej obrony.

Rozdział 19. Mierzyć lub zginąć

Rosyjska i angielska ekspedycja zjednoczyły się w obliczu zagrożenia. William Emery i Michał Zorn witali się serdecznym uściskiem. Europejczycy schronili się w forteczce na górze Skorcew. Strux wyjaśnił, jak jego wyprawa dotarła na miejsce - triangulacja przebiegała bez przeszkód przez urodzajne tereny. Horda tysiąca Makololów pojawiła się 20 stycznia. Uczeni postanowili kontynuować prace geodezyjne pomimo zagrożenia. Główną przeszkodą było znalezienie punktu celowego za jeziorem Ngami. William Emery i Michał Zorn zgłosili się na ochotnika do niebezpiecznej misji zapalenia sygnału na górze Volquiri.

Rozdział 20. Dziesięć dni oblężenia

Grupa oblężona w forteczce z niepokojem obserwowała odejście młodych astronomów. Hordy Makololów znacznie się powiększyły, otaczając obozowisko. Astronomowie wykorzystali czas oblężenia na kontynuowanie obliczeń i pomiarów. Zapasów żywności było bardzo mało, więc zdecydowano o racjonowaniu. 26 stycznia dzicy podjęli próbę ataku, ale Europejczycy zadali im ciężkie straty. Sir John Murray zaproponował użycie kartaczownicy z szalupy parowej. Kolejne dni mijały w oczekiwaniu na sygnał z Volquiri. Głód stawał się coraz bardziej dotkliwy. Sir John i Mokum znaleźli termity, które stały się pożywieniem dla garnizonu.

Rozdział 21. Fiat lux

Grupa doświadczała narastającej rozpaczy, ponieważ William i jego oddział nie wysłali sygnału z góry Volquiri. Około dziesiątej Makololowie rozpoczęli szturm. Europejczycy powitali ich ogniem, ale przewaga liczebna wroga była zbyt duża. Sir John uruchomił kartaczownicę, która zdziesiątkowała napastników. Około wpół do dwunastej Mateusz Strux dostrzegł sygnał z Volquiri. Wśród zgiełku bitwy dwaj uczeni kontynuowali pomiary kąta. Gdy dzicy zaczęli wdzierać się do kazamat, załoga uciekła do szalupy. Pułkownik podpalił baszty, tworząc płonący sygnał, a parowiec odbił od brzegu.

Rozdział 22. Nowe zniknięcie Palandra

5 lutego obóz rozbito nad jeziorem Ngami. 8 lutego powrócił oddział Williama z nieuszkodzonym teodolitem. Pułkownik ogłosił, że zadanie pomiaru łuku południka zostało spełnione. Strux zasugerował rozciągnięcie sieci trójkątów dalej na wschód dla kontroli wyników. Przez dwadzieścia jeden dni oddział posuwał się w kierunku wschodnio-północnym. 2 marca nagle zauważono nieobecność Palandra. Matematyk, pochłonięty rachunkami, odłączył się od grupy. Z zarośli wybiegł przerażony Palander, wykrzykując o zaginięciu rejestrów. Okazało się, że złodziejami były pawiany. Oddział ruszył w pościg za złodziejami. Europejczycy otoczyli stado pawianów. Mokum strzelił do pawiana-złodzieja, raniąc go. Palander rzucił się na niego, rozpoczynając walkę. Buszmen zabił pawiana siekierą, a rejestry zostały odzyskane.

Rozdział 23. Wodospady Zambezi

Panowie! Po osiemnastomiesięcznym wspólnym pożyciu... dokonaliśmy trudnego dzieła, któremu uczona Europa przyklaśnie. Życie to i praca powinny związać nas dozgonną przyjaźnią.

Wyprawa kontynuowała prace geodezyjne, znajdując odpowiednią równinę do wyznaczenia drugiej podstawy. Prace trwały pięć tygodni i zostały ukończone 10 maja z niezwykłą precyzją. Uczeni przygotowali się do powrotu rzeką Zambezi, docierając do Wodospadów Wiktorii. Mokum postanowił pozostać w Afryce. 15 czerwca statek dotarł do Kilimani, gdzie pułkownik dowiedział się, że wojna w Europie wciąż trwa. Członkowie komisji podróżowali na jednym statku, lecz unikali się. W Suezie William Emery pożegnał się z Zornem, potwierdzając ich niezmienną przyjaźń.