platon/panstwo

Z Wikisum
Skocz do:nawigacja, szukaj
Uwaga: To streszczenie zostało wygenerowane przez SI, więc może zawierać błędy.
🏛️
Państwo
Πολιτεία
Streszczenie książki
Czas czytania oryginału: 1059 minut
Mikrostreszczenie
W rozmowie z młodymi uczniami stary filozof dowodził, że sprawiedliwość to harmonia. By to udowodnić, opisał idealne państwo mędrców, alegorię jaskini i upadek ustrojów prowadzący do tyranii.

Krótkie streszczenie

Starożytne Ateny. Sokrates wraz z Glaukonem udał się do Pireusu na święto bogini Bendis. W drodze powrotnej zostali zatrzymani przez Polemarcha, który zaprosił ich do swojego domu.

👨🏽‍🏫
Sokrates – narrator i główny rozmówca, starszy ateński filozof, prowadzący dialog metodą dialektyczną, poszukujący definicji sprawiedliwości i cnót.

Rozmowa rozpoczęła się od pytania o naturę sprawiedliwości. Kolejni rozmówcy proponowali różne definicje: mówienie prawdy, oddawanie należności, pomaganie przyjaciołom. Trazymach twierdził, że sprawiedliwość to interes silniejszego. Sokrates obalał kolejne tezy.

🧑🏽‍🎓
Glaukon – młody mężczyzna, brat Platona, główny interlokutor Sokratesa, wykształcony, żywego temperamentu, muzykalny, odważny wojownik.

Glaukon i Adejmant wyzwali Sokratesa, by udowodnił wartość sprawiedliwości samej w sobie. Sokrates zaproponował zbadanie sprawiedliwości w państwie, gdzie jest łatwiejsza do dostrzeżenia. Opisał idealne państwo składające się z trzech klas: rządzących filozofów, strażników i wytwórców.

🧑🏽‍🎓
Adejmant – młody mężczyzna, brat Platona, drugi główny interlokutor, wykształcony, odważny wojownik, aktywnie uczestniczy w dyskusji.

Sokrates przedstawił słynną alegorię jaskini, ilustrującą drogę od niewiedzy do prawdziwego poznania.

Oto ludzie są niby w podziemnym pomieszczeniu na kształt jaskini. W niej oni siedzą od dziecięcych lat w kajdanach; przykute mają nogi i szyje tak, że trwają na miejscu i patrzą tylko przed siebie.

Sprawiedliwość w państwie i duszy polegała na harmonijnym współdziałaniu wszystkich części. Dialog zakończył się mitem o Erze, opisującym życie pozagrobowe i wybór nowego wcielenia przez dusze.

Szczegółowe streszczenie według ksiąg

Podtytuły ksiąg są redakcyjne.

Księga 1. Poszukiwanie definicji sprawiedliwości

Dialog rozpoczął się, gdy Sokrates wraz z Glaukonem udał się do Pireusu, aby modlić się do bogini Bendis i obserwować festiwal. Podczas powrotu do miasta zostali zatrzymani przez Polemarcha, który wraz z bratem Adejmantem i innymi namówił ich do pozostania na wieczorne uroczystości.

👨🏽‍💼
Polemarch – mężczyzna, syn Kefalosa, gospodarz spotkania, przejmuje dyskusję od ojca, broni definicji sprawiedliwości Simonidesa.

W domu Polemarcha spotkali jego ojca Kefalosa, który właśnie zakończył składanie ofiary. Sokrates rozpoczął z nim rozmowę o starości i jej trudnościach. Kefalos odpowiedział, że łatwość starości zależy od charakteru człowieka, nie od zewnętrznych okoliczności. Bogactwo może ułatwić niektóre ciężary, ale najważniejszy jest dobry charakter.

👴🏽
Kefalos – starszy mężczyzna, ojciec Polemarcha, zamożny, pobożny, inicjuje pierwszą dyskusję o starości i sprawiedliwości.

Księga 2. Wyzwanie Glaukona i Adejmanta; początki idealnego państwa

Kefalos zasugerował, że sprawiedliwość polega na mówieniu prawdy i zwracaniu tego, co się otrzymało. Sokrates zakwestionował tę definicję przykładem zwracania broni szaleńcowi. Gdy Kefalos odszedł na obrzędy religijne, Polemarch przejął dyskusję, broniąc definicji Simonidesa, że sprawiedliwość to dawanie każdemu tego, co mu się należy - czynienie dobra przyjaciołom i szkody wrogom.

W tym momencie do rozmowy wtrącił się agresywnie Trazymach, krytykując metodę Sokratesa i żądając jasnej definicji sprawiedliwości. Przedstawił swoją słynną tezę:

🗣️
Trazymach – sofista z Chalkedonu, agresywny i konfrontacyjny, główny oponent Sokratesa, twierdzi że sprawiedliwość to interes silniejszego.

Ja twierdzę, że to, co sprawiedliwe, to nic innego, jak tylko to, co leży w interesie mocniejszego. No, czemu nie chwalisz? Aha! Bo nie chcesz!

Sokrates odpowiedział, że rządzący mogą się mylić i stanowić prawa przeciwne własnym interesom. Trazymach argumentował, że prawdziwy rządzący nigdy się nie myli, ale ostatecznie Sokrates wykazał, że każda sztuka służy dobru swojego przedmiotu, więc prawdziwy rządzący dba o dobro rządzonych, nie własne.

Glaukon i Adejmant nie byli zadowoleni z dotychczasowej dyskusji. Przedstawili wyzwanie Sokratesowi, aby udowodnił, że sprawiedliwość jest dobra sama w sobie, nie tylko ze względu na konsekwencje. Glaukon opowiedział mit o pierścieniu Gygesa, który daje niewidzialność, argumentując, że każdy człowiek działałby niesprawiedliwie, gdyby mógł uniknąć kary.

Księga 3. Wychowanie strażników przez muzykę i gimnastykę

Sokrates zaproponował zbadanie sprawiedliwości najpierw w państwie, ponieważ jest tam większa i łatwiejsza do rozpoznania. Rozpoczął budowę idealnego państwa od podstawowych potrzeb: żywności, mieszkania, odzieży. Specjalizacja pracy prowadzi do większej wydajności, więc każdy powinien wykonywać jedno zajęcie, do którego ma największe predyspozycje.

Gdy Glaukon skrytykował to "miasto świń" jako zbyt proste, Sokrates rozwinął koncepcję do "gorączkowego" państwa z luksusami, co prowadzi do wojen o zasoby i konieczności stworzenia klasy wojskowej - strażników. Strażnicy muszą być bystrzy, szybcy, silni, odważni i pełni temperamentu, ale jednocześnie łagodni dla obywateli.

Edukacja strażników obejmuje muzykę i gimnastykę. Sokrates wprowadził surową cenzurę mitów, odrzucając opowieści przedstawiające bogów jako walczących, oszukujących lub będących przyczyną zła. Ustalił dwie fundamentalne zasady: bóg jest dobry i jest przyczyną wyłącznie dobra, oraz bóg jest niezmienny i prawdziwy, nigdy nie oszukuje.

Dalsze zasady cenzury obejmowały zakaz przedstawiania bohaterów jako płaczących, śmiejących się nadmiernie lub kłamiących. Tylko rządzący mogą kłamać dla dobra państwa. W muzyce odrzucono płaczliwe tonacje na rzecz tych promujących męstwo. Gimnastyka ma promować zdrowie i wytrzymałość, nie delikatność jak u atletów.

Sokrates wprowadził "szlachetną bajkę" o metalach - mit głoszący, że wszyscy obywatele są braćmi zrodzonymi z ziemi, ale bóg domieszał do ich dusz różne metale: złoto dla rządzących, srebro dla pomocników, żelazo i brąz dla rolników. Strażnicy nie mogą posiadać prywatnej własności, aby nie stali się tyranami.

Księga 4. Cztery cnoty kardynalne w państwie i duszy

Adejmant zapytał, dlaczego strażnicy nie są szczęśliwi w tradycyjnym sensie. Sokrates odpowiedział, że celem jest szczęście całego państwa, nie jednej grupy. Używając analogii do malowania posągu, wyjaśnił, że każda część musi pełnić swoją funkcję dla piękna całości.

Sokrates i Adejmant przystąpili do poszukiwania czterech głównych cnót w państwie. Mądrość zidentyfikowali z wiedzą rządzących strażników. Męstwo przypisali pomocnikom, którzy zachowują właściwe przekonania o tym, co straszne. Rozwaga to harmonia w całym państwie, gdzie rozum panuje nad pożądliwością.

Sprawiedliwość została zdefiniowana jako cnota, która pozwala pozostałym się zakorzenić - polega na tym, że każdy obywatel "robi swoje", zajmuje się tym, do czego ma predyspozycje. Sokrates rozszerzył tę koncepcję na duszę ludzką, wyróżniając trzy części: rozum, temperament i pożądliwość.

Zatem dzielność to byłoby pewnego rodzaju zdrowie i piękność, i dobra forma duszy, a zły charakter to choroba i brzydota, i niedomaganie.

Sprawiedliwość w człowieku polega na harmonijnym działaniu trzech części duszy, z rozumem jako władcą. Niesprawiedliwość to wewnętrzny rozpad, gdzie części duszy buntują się przeciwko właściwemu porządkowi. Sokrates porównał sprawiedliwość do zdrowia duszy, a niesprawiedliwość do choroby.

Księga 5. Wspólność kobiet i dzieci; filozofowie-królowie

Polemarch i Adejmant zmusili Sokratesa do rozwinięcia tematu kobiet i dzieci. Sokrates, mimo wahań, zaproponował, aby kobiety strażniczki pełniły te same funkcje co mężczyźni i otrzymywały identyczne wychowanie. Argumentował, że skoro samice psów wykonują te same zadania co samce, kobiety powinny dzielić obowiązki z mężczyznami.

Następnie przedstawił najbardziej kontrowersyjną "drugą falę" - wspólność kobiet i dzieci. Kobiety miały być wspólną własnością mężczyzn, a dzieci wspólne, bez prywatnych rodzin. Celem było zapewnienie jedności państwa przez wyeliminowanie prywatnych interesów prowadzących do konfliktów.

Sokrates postulował kontrolowane rozmnażanie - najlepsi mężczyźni z najlepszymi kobietami, najgorsi jak najrzadziej. Dzieci miały być wychowywane wspólnie, a matki karmić, nie wiedząc, które dziecko jest ich własne. Ta wspólność miała być największym dobrem dla państwa, zapewniając, że wszyscy mówią "to moje" o tych samych rzeczach.

"Trzecia fala" to najradykalniejsza teza: zło w państwach ustanie, gdy filozofowie staną się królami lub królowie filozofami. Sokrates zdefiniował filozofa jako tego, kto kocha mądrość w całej postaci, dążąc do poznania idei samych w sobie, nie tylko ich manifestacji w świecie zmysłowym.

A tego, który się garnie i pragnie kosztować wszelkich przedmiotów nauki, i z radością idzie się uczyć, i nigdy nie ma dość tego, słusznie nazwiemy miłośnikiem mądrości, filozofem.

Księga 6. Natura filozofa; Idea Dobra

Sokrates opisał naturę filozofa: miłość do nauki i prawdy, nienawiść do fałszu, umiarkowanie, brak chciwości, wielkoduszność, odwagę, sprawiedliwość, dobrą pamięć. Adejmant zauważył, że filozofowie w praktyce są często dziwakami, bezużytecznymi dla państwa. Sokrates odpowiedział alegorią okrętu, gdzie prawdziwy sternik jest ignorowany przez walczących o władzę marynarzy.

Sokrates wyjaśnił, dlaczego szlachetne natury filozofów ulegają zepsuciu. Złe wychowanie, pochlebstwa i presja opinii publicznej odciągają utalentowane jednostki od filozofii. Największymi "sofistami" są sami ludzie - tłum kształtujący poglądy młodych na zgromadzeniach publicznych.

Na końcu Sokrates wprowadził pojęcie Idei Dobra, nazywając ją "dzieckiem Dobra". Wyjaśnił, że Dobro jest dla świata myśli tym, czym słońce dla świata widzialnego - źródłem prawdy, poznania i istnienia.

Więc ja słońce nazywam dzieckiem Dobra; Dobro je zrodziło na podobieństwo własne i tym, czym jest Dobro w świecie myśli... tym jest słońce w świecie widzialnym w stosunku do wzroku.

Przedstawił również alegorię Linii Podzielonej, ilustrującą różne poziomy rzeczywistości i poznania, od cieni i odbić, przez przedmioty fizyczne, aż po idee matematyczne i same Formy, z Ideą Dobra na szczycie.

Księga 7. Alegoria jaskini; kształcenie władców-filozofów

Sokrates przedstawił słynną alegorię jaskini, opisując ludzi uwięzionych od dzieciństwa, widzących jedynie cienie na ścianie. Proces wyzwolenia z kajdan i wyjścia na światło słońca symbolizuje filozoficzne oświecenie - przejście od świata pozorów do poznania prawdziwej rzeczywistości i Idei Dobra.

Prawdziwa edukacja nie polega na wlewaniu wiedzy do duszy, lecz na odwracaniu całej duszy od świata zjawisk ku bytowi rzeczywistemu. Sokrates omówił nauki przygotowujące do filozofii: arytmetykę, geometrię, astronomię i harmonię. Wszystkie zmuszają umysł do operowania czystą myślą, odrywając go od świata zmysłowego.

Dialektyka jest najwyższą formą poznania, pozwalającą duszy uchwycić istotę rzeczy bez polegania na zmysłach. Sokrates opisał proces kształcenia przyszłych władców-filozofów: nauki wstępne do 20 roku życia, dialektyka w wieku 30-35 lat, służba publiczna do 50 roku, a następnie rządzenie na zmianę z filozofią.

Prawda bodaj że tak wygląda: państwo, w którym ludzie mający rządzić najmniej się garną do rządów, w tym muszą być rządy najlepsze i najbardziej wolne od wewnętrznych niepokojów.

Księga 8. Ustroje zdegenerowane i odpowiadające im charaktery

Sokrates przeanalizował cztery wadliwe ustroje powstające z degeneracji idealnej arystokracji. Timokracja wyłania się, gdy strażnicy zaniedbują edukację i dopuszczą do władzy ludzi o mieszanych cechach. Charakteryzuje się czcią dla wojowników i ukrytą chciwością na pieniądze.

Oligarchia powstaje z timokracji, gdy chciwość staje się dominującą wartością. Władzę sprawują bogaci, państwo dzieli się na bogatych i biednych. Demokracja wyłania się z oligarchii, gdy ubodzy zwyciężają, charakteryzuje się nadmierną wolnością prowadzącą do anarchii.

Nadmierna wolność, zdaje się, że w nic innego się nie przemienia, tylko w nadmierną niewolę — i dla człowieka prywatnego, i dla państwa... z wolności bez granic — niewola najzupełniejsza.

Tyrania powstaje z demokracji przez nienasyconą żądzę wolności. Przywódca ludu, walcząc z klasami posiadającymi, staje się tyranem otoczonym przez najgorszych ludzi. Każdy ustrój odpowiada określonemu typowi charakteru ludzkiego - od timokratycznego przez oligarchiczny i demokratyczny po tyrański.

Księga 9. Człowiek tyrański; sprawiedliwość jako harmonia duszy

Sokrates przeanalizował typ tyrański, powstający gdy dzikie pożądania, ujawniające się w snach, opanowują duszę. Eros - symbol próżniactwa i marnotrawstwa - staje się władcą duszy, prowadząc do przestępstw, kradzieży i przemocy. Człowiek tyrański jest najbardziej nieszczęśliwy, będąc więźniem własnych żądz.

Sokrates wykazał, że filozof, doświadczywszy wszystkich rodzajów przyjemności, jest najlepszym sędzią prawdziwej przyjemności. Prawdziwe napełnienie pochodzi z zaspokojenia duszy wiedzą i rozumem, które są bardziej rzeczywiste niż dobra materialne.

To, cośmy na samym początku... przyjęli jako postulat bezwzględny, to właśnie — albo coś w tym rodzaju — jest sprawiedliwością... że każdy obywatel powinien się zajmować czymś jednym.

Księga 10. Krytyka poezji; nieśmiertelność duszy; mit o Erze

Sokrates uzasadnił wykluczenie poezji naśladowczej z idealnego państwa, argumentując, że sztuka tworzy jedynie pozory rzeczywistości, będąc trzykrotnie oddalona od prawdy. Poezja odwołuje się do nierozumnej części duszy, wzmacniając emocje zamiast rozumu.

Następnie Sokrates udowodnił nieśmiertelność duszy, argumentując, że skoro własne zło duszy (niesprawiedliwość) jej nie niszczy, tym bardziej nie może tego uczynić żadne zło zewnętrzne. Dialog kończy się mitem o Erze, żołnierzu, który powrócił z zaświatów i opowiedział o sądzie dusz i wyborze kolejnego życia przed reinkarnacją.

🪖
Er – żołnierz z Pamfilii, który zmarł w bitwie ale powrócił do życia, narrator mitu o życiu pozagrobowym w dziesiątej księdze.

A może w niebie leży jego pierwowzór u stóp bogów; dla tego, który chce patrzeć, a patrząc, urządzać samego siebie. A to nie stanowi żadnej różnicy, czy ono gdzieś już jest, czy dopiero będzie.