platon/obrona-sokratesa

Z Wikisum
Skocz do:nawigacja, szukaj
Uwaga: To streszczenie zostało wygenerowane przez SI, więc może zawierać błędy.
⚖️
Obrona Sokratesa
Ἀπολογία Σωκράτους
Streszczenie książki
Czas czytania oryginału: 67 minut
Mikrostreszczenie
Oskarżony o psucie młodzieży i bezbożność, stary filozof dowodził, że mądrość to świadomość niewiedzy. Zamiast o litość, ironicznie poprosił o zaszczyty, więc skazano go na śmierć, którą przyjął.

Krótkie streszczenie

Ateny, starożytna Grecja. Sokrates staje przed sądem ateńskim, oskarżony o psowanie młodzieży i niewiarę w bogów państwowych.

👴🏻
Sokrates – główny bohater i narrator, filozof około 70 lat, mądry, odważny, ironiczny, broni się przed sądem ateńskim.

Filozof rozpoczyna obronę od wyjaśnienia, że nie jest wymownym mówcą, lecz będzie mówił prawdę prostymi słowami. Przypomina o dawnych oskarżycielach, którzy przez lata rozpowszechniali fałszywe pogłoski, że bada rzeczy nadziemskie i podaje fałsz za prawdę. Sokrates wyjaśnia, że jego działalność filozoficzna wynika z wyroczni delfickiej, która nazwała go najmądrzejszym z ludzi. Chcąc zrozumieć tę wyrocznię, zaczął badać mądrość innych – polityków, poetów i rzemieślników – odkrywając, że ci, którzy uchodzą za mądrych, w rzeczywistości nimi nie są.

Sokrates tłumaczy, że jego jedyna mądrość polega na świadomości własnej niewiedzy. Zaprzecza oskarżeniom Melita i dowodzi, że nie może świadomie psuć młodzieży, bo złe towarzystwo szkodziłoby także jemu samemu. Gdy sędziowie pytają, co proponuje jako karę, Sokrates ironicznie odpowiada, że zasługuje na utrzymanie w prytanejonie na koszt państwa, jak zwycięzcy olimpijscy. Odmawia zaprzestania filozofowania, nawet w obliczu śmierci.

Szanuję was, Ateńczycy, i poważam, ale Bogu muszę być więcej posłuszny niż wam i dopóki tylko żyć będę... nie przestanę szukać prawdy, wzywać was i pokazywać ją wam.

Wyrok: śmierć.

Подробный пересказ

Деление пересказа на главы — условное.

Обращение к судьям и ответ на обвинения

Sokrates stanął przed ateńskim sądem, by bronić się przed poważnymi zarzutami. Rozpoczął swoją mowę od stwierdzenia, że nie wie, jakie wrażenie na sędziach wywarli jego oskarżyciele, ale sam niemal zapomniał o sobie, słuchając ich przekonujących, choć fałszywych słów. Najbardziej zdziwił go zarzut, że sędziowie powinni się strzec jego wymowy.

Filozof ironicznie stwierdził, że jeśli wymownym nazywają tego, kto mówi prawdę, to przyzna się do bycia mówcą, ale zupełnie innym niż oni. Zapewnił sędziów, że usłyszą od niego całą prawdę, ale nie w wyszukanych i ozdobnych słowach, lecz w prostych i zwyczajnych. Prosił, by nie dziwili się, gdy usłyszą go przemawiającego tym samym głosem, jakim zwykł mówić na placu publicznym, gdyż po raz pierwszy w życiu, jako siedemdziesięcioletni starzec, staje przed sądem.

Sokrates wyjaśnił, że ma do czynienia z dwoma rodzajami oskarżycieli: starymi, którzy od dawna szerzyli przeciw niemu fałszywe oskarżenia, oraz nowymi, którzy wystąpili przeciw niemu obecnie. Starszych oskarżycieli uważał za groźniejszych, gdyż od dzieciństwa wpajali Ateńczykom przekonanie, że jest mędrcem badającym rzeczy nadziemskie i podającym fałsz za prawdę.

Опровержение давних обвинений в софистике

Filozof kategorycznie zaprzeczył, jakoby zajmował się badaniem rzeczy nadziemskich lub uczył za pieniądze. Powołał się na świadectwo obecnych na sali, którzy mogli potwierdzić, że nigdy nie słyszeli od niego takich rzeczy. Przyznał, że szanuje tych, którzy potrafią uczyć, jak Gorgiasz z Leontinoi, Prodikos czy Hippiasz z Elei, ale sam nie posiada takiej wiedzy.

🎭
Arystofanes – komediopisarz, mężczyzna w średnim wieku, autor komedii 'Chmury' wyśmiewającej Sokratesa.

Sokrates wspomniał, że podobne zarzuty widziano w komedii Arystofanesa, gdzie przedstawiono go jako mówiącego w powietrzu o wzniesieniu się nad świat. Stwierdził, że z takich rzeczy wcale nic nie rozumie. Zapewnił, że gdyby posiadał umiejętność nauczania jak Evenus z Pafos, który pobiera za to pięć min, sam by się tym szczycił i chlubił, ale nie jest tak uczony.

Przewidując pytanie o przyczynę swojej sławy i wrogości, Sokrates wyjaśnił, że nabył sławy przez mądrość przyzwoitą ludziom. W przeciwieństwie do sofistów, którzy posiadają nadludzką mądrość, on przyznaje się tylko do ludzkiej mądrości. Zapowiedział, że przytocze świadectwo godne wiary - samego Apollina Delfickiego.

☀️
Apollo Delficki – bóg, którego wyrocznia w Delfach ogłosiła Sokratesa najmędrszym, inspiracja dla filozoficznej misji Sokratesa.

Sokrates opowiedział o swoim przyjacielu Cherofonie, który odważył się zapytać delficką wyrocznię, czy jest ktoś mędrszy od Sokratesa.

👨🏻
Cherofont – przyjaciel Sokratesa od dzieciństwa, mężczyzna w średnim wieku, śmiały, zapytał wyrocznię o mądrość Sokratesa.

Wyrocznia odpowiedziała, że nie ma nikogo mędrszego. Ta odpowiedź wprawiła Sokratesa w zakłopotanie, gdyż nie przyznawał sobie mądrości, a Apollo nie mógł się mylić. Postanowił zbadać znaczenie tej odpowiedzi.

Дельфийский оракул и поиски мудрости

Sokrates udał się do jednego z uważanych za mędrców polityków, by zbić zdanie wyroczni. Po rozmowie z nim przekonał się, że ów człowiek był uważany przez wielu za mądrego i sam się za takiego uważał, ale nim wcale nie był. Gdy Sokrates próbował mu to pokazać, zrobił sobie u niego i u wielu obecnych nieprzyjaciół.

Wychodząc stamtąd, filozof pomyślał, że jest mędrszy od tego człowieka, albowiem żaden z nich nie wie, co dobre i przyzwoite, ale tamten twierdzi, że wie, choć nie wie, podczas gdy Sokrates, kiedy nie wie, to sobie tego nie przyznaje. Poszedł potem do innych uważanych za mędrszych, ale wszędzie znajdował podobnie.

Od polityków udał się do poetów - tragików, liryków i innych, sądząc, że tam pozna swoją niewiedzę. Badając ich najdoskonalsze dzieła, przekonał się, że prawie wszyscy obecni lepiej o nich wypowiadali się niż ci, którzy je napisali. Stąd wniosłem, że poeci nie przez rozum składają wiersze, lecz przez dar natury i zapał.

Nareszcie udał się do rękodzielników, spodziewając się, że u nich znajdzie wiele pięknych wiadomości. W tym się nie zawiódł - w swoich umiejętnościach byli od niego mędrsi. Ale i oni popełniali ten sam błąd co poeci: dlatego, że każdy był w swojej sztuce biegły, chciał uchodzić za najmędrszego we wszystkim.

Ten jest najmędrszy, który jak Sokrates poznał, że rozum jego niczym jest w powszechnej mądrości... dlatego moje imię wymienił, aby przywiódł za przykład.

Sokrates doszedł do wniosku, że sam Bóg tylko jest mądrym, a Apollo w swojej odpowiedzi dał do zrozumienia, że rozum ludzki mało albo wcale nic nie znaczy. Dlatego jego imię wymienił jako przykład tego, że najmędrszy jest ten, kto poznał, że jego rozum niczym jest w powszechnej mądrości. Z tego powodu nie miał czasu na sprawy publiczne ani prywatne, żyjąc w ubóstwie, zajęty jedynie tą dla Apollina przysługą.

Разбор обвинений Мелита

Młodzież najbogatszych obywateli zbiegała się do Sokratesa, lubiąc przysłuchiwać się, gdy zbijał cudze mniemania. Naśladując go, znajdowała wielką liczbę takich, co sądzą, że coś wiedzą, a tymczasem bardzo mało lub wcale nic nie wiedzą. Ci gniewali się nie na młodzież, lecz na Sokratesa, mówiąc, że psuje młodzież.

Spomiędzy nich wystąpili przeciw Sokratesowi Melit, Anyt i Lykaon.

⚖️
Melit – główny oskarżyciel Sokratesa, młody mężczyzna, poeta, bezczelny, lekkomyślny, występuje w imieniu poetów.
👨🏻
Anyt – współoskarżyciel Sokratesa, mężczyzna w średnim wieku, występuje w imieniu rękodzielników i polityków.
🗣️
Lykaon – współoskarżyciel Sokratesa, mężczyzna w średnim wieku, retor, występuje w imieniu retorów.

Melit obrażony za poetów, Anyt ujmując się za rękodzielnikami i politykami, Lykaon broniąc retorów. Sokrates przytoczył formalną skargę: "Sokrates występnie działa, młodzież psuje, w bogów krajowych nie wierzy, lecz w coś nowego zupełnie." Filozof zarzucił Melitowi, że ze spraw poważnych robi igraszki, pociągając ludzi lekkomyślnie do sądu.

W dialogu z Melitem Sokrates wykazał absurdalność zarzutów. Gdy Melit twierdził, że wszyscy Ateńczycy prócz Sokratesa prowadzą młodzież do dobrego, filozof porównał to do sytuacji z końmi - czy wszyscy je dobrze wychowują, a jeden tylko psuje? Udowodnił też, że nikt nie psuje umyślnie tych, z którymi przebywa, bo sam by od tego ucierpiał.

Odnośnie zarzutu o niewiarę w bogów, Sokrates wykazał sprzeczność w oskarżeniu Melita. Jeśli wierzy w coś boskiego, jak twierdzi oskarżyciel, to musi wierzyć w bogów, gdyż to, co boskie, pochodzi od bogów. Stwierdził, że Melit podał skargę tylko dla doświadczenia lub nie wiedząc, co by mu prawdziwie mógł zarzucić.

Отказ от мольбы о пощаде

Sokrates przyznał, że powstała przeciw niemu zacięta nienawiść wielu, która może go zgubić, nie zaś skargi Melita czy Anyta. Odpowiedział na ewentualny zarzut, że nie wstydzi się narazić na niebezpieczeństwo śmierci. Przywołał przykład Achillesa, syna Tetydy, który pogardził śmiercią, by nie żyć bez sławy i pomsty za przyjaciela Patroklesa.

⚔️
Achilles – bohater mitologiczny, syn Tetydy, młody wojownik, przykład odwagi i gotowości poświęcenia życia dla honoru.

Filozof stwierdził, że podobnie jak nie opuścił placu bitwy pod Potideą, Amfipolis i Delią, gdy go wodzowie stawili, tak teraz, gdy Bóg wzywa go do życia w poszukiwaniu prawdy, nie może z obawy śmierci nie dopełnić swojego przeznaczenia. Obawiać się śmierci to udawać się za mędrca, nie będąc nim.

Obawiać się śmierci, niczym innym nie jest, jak udawać się za mędrca, a nim nie być... bo nikt nie wie, czy śmierć nie jest największym dobrem dla ludzi.

Sokrates różni się od innych tym, że kiedy nie wie, co się z człowiekiem po śmierci dzieje, tego też nie utrzymuje, że wie. Wie tylko, że znieważać i nie słuchać lepszego od siebie jest największym złem. Zapowiedział, że nawet gdyby go uwolnili pod warunkiem zaprzestania poszukiwania prawdy, nie posłuchałby, bo Bogu musi być bardziej posłuszny niż ludziom.

Божественная миссия и служение Афинам

Sokrates wyjaśnił, że dopóki żyje, nie przestanie wzywać Ateńczyków do troski o rozum, prawdę i doskonalenie duszy, a nie tylko o pieniądze, sławę i honory. Będzie to mówił każdemu, z kim się spotka, bo tak rozkazuje Apollo. Uważa, że nie może większej przysługi uczynić dla Rzeczypospolitej.

Nie za sobą więc tu przemawiam, Ateńczycy... lecz za wami, byście się nie stali winnymi względem daru boga dla was zesłanego, przez potępienie mnie.

Filozof ostrzegł, że jeśli go skazają na śmierć, sami sobie więcej niż jemu zaszkodzą. Porównał siebie do bodzca, który pobudza rosłego i kształtnego, lecz powolnego konia do biegu. Takiego drugiego niełatwo znajdą. Wyjaśnił, dlaczego nie zajmuje się sprawami publicznymi - powstrzymuje go boski głos, który go od dzieciństwa odwodzi od tego, co chciałby robić.

Sokrates przytoczył przykłady swojej odwagi w obronie prawa: sprzeciwił się sądzeniu dziesięciu wodzów bez rozpoznania sprawy za czasów demokracji, a za oligarchii odmówił sprowadzenia Leona Salamińczyka skazanego na śmierć. Podkreślił, że nigdy nie był niczyim nauczycielem, lecz pozwalał każdemu słuchać swoich rozmów.

Реакция на приговор и предложение наказания

Po ogłoszeniu wyroku skazującego Sokrates stwierdził, że wcale go to nie obchodzi, gdyż spodziewał się podobnego wyniku. Dziwił się tylko, że tak mała wypadła liczba głosów przeciwnych - gdyby trzydzieści jeszcze inaczej wypadło, byłby zupełnie wolny. Uznał, że co do skargi Melita jest uniewinniony.

Gdy Melit podał karę śmierci, Sokrates zastanowił się, jaką karę powinien sam na siebie podać. Za to, że nie dbał o bogactwa i urzędy, lecz spieszyłem z największym dobrodziejstwem dla każdego, upominając, by pierwej niż o swoje rzeczy, myślał o sobie samym i starał się być najlepszym. Stwierdził, że zasługuje na utrzymanie kosztem publicznym w prytanejonie.

Filozof odrzucił więzienie, karę pieniężną czy wygnanie. Nie miał pieniędzy na zapłacenie kary, a wygnanie byłoby niestosowne w jego wieku. Gdzie by nie poszedł, młodzież cisnęłaby się go słuchać, a gdy by ich stronił, starsi wygnaliby go za to. Platon i Kriton z Kritobulem chcieli za niego zapłacić 30 min.

👨🏻
Platon – uczeń Sokratesa, młody mężczyzna, obecny na procesie, oferuje pomoc finansową w zapłaceniu kary.
👴🏻
Kriton – rówieśnik i przyjaciel Sokratesa, mężczyzna około 70 lat, obecny na procesie, oferuje pomoc finansową.

Sokrates przepowiedział, że niedługo będą słyszeć wyrzuty od tych, którzy chcą szydzić z Rzeczypospolitej, że zgubili męża nadzwyczajnej mądrości. Stwierdził, że uległ nie przez brak dowodów w obronie, lecz przez brak śmiałości i bezwstydu - nie chciał błagać o litość, jak inni przywykli. Wolał broniąc się umrzeć, niż żyć w niesławie.

Прощальные слова

Ja odchodzę stąd skazany na śmierć... oni zaś odchodzą okryci hańbą niegodziwości i niesprawiedliwości, jak ich prawda potępiła. Ja na moim, a oni... na swoim przestaną.

Sokrates przepowiedział swoim oskarżycielom, że po jego śmierci dosięgnie ich większa kara - znajdzie się wielu takich, co ich do tego pociągną. Będą oni gwałtowniejsi, im są młodsi. Zwrócił się do tych, którzy głosowali za jego uniewinnieniem, wyjaśniając, że to, co go spotkało, jest dobre, gdyż jego wewnętrzny głos go nie powstrzymywał.

Filozof rozważył dwie możliwości śmierci: albo jest utraceniem czucia jak we śnie, albo przejściem duszy do innego świata. W obu przypadkach byłoby to wielkim dobrodziejstwem. Poprosił o jedno: by względem jego synów, gdy dorosną, byli podobnie surowi, dręcząc ich, jeśli będą dbać więcej o pieniądze niż o cnotę.

Kto z was czego lepszego doświadczy, samemu tylko Bogu wiadomo... już czas, bym was opuścił i poszedł na śmierć, a wy dla życia dalszego zostali!