doyle/skandal-w-bohemii

Z Wikisum
Skocz do:nawigacja, szukaj
Uwaga: To streszczenie zostało wygenerowane przez SI, więc może zawierać błędy.
🕵️
Skandal w Bohemii
ang. A Scandal in Bohemia · 1891
Streszczenie opowiadania
Czas czytania oryginału: 54 minut
Mikrostreszczenie
Król wynajął detektywa, by odzyskał kompromitujące zdjęcie od śpiewaczki. Ten wywołał fałszywy alarm pożarowy i odkrył skrytkę, ale kobieta go przechytrzyła, uciekła i zostawiła mu swój portret.

Krótkie streszczenie

Londyn, koniec XIX wieku. Doktor Watson odwiedził Sherlocka Holmesa na Baker Street.

👨🏻‍⚕️
Doktor Watson – narrator; lekarz, mężczyzna około 35 lat, niedawno żonaty, przyjaciel Holmesa, lojalny i pomocny, praktykuje medycynę prywatnie.
🕵🏻‍♂️
Sherlock Holmes – detektyw, mężczyzna około 35 lat, wysoki i chudy, zimny i precyzyjny umysł, mistrzowskie zdolności dedukcyjne, nienawidzi życia społecznego.

Przybył do nich tajemniczy klient w masce, który okazał się królem Bohemii. Monarcha potrzebował pomocy w odzyskaniu kompromitującej fotografii od byłej kochanki, Ireny Adler.

👩🏻‍🎤
Irena Adler – kobieta około 30 lat, była primadonna opery, urodzona w New Jersey, mieszka w Londynie, piękna, inteligentna, stanowcza jak mężczyzna.

Holmes przebrawszy się za stajennego, a potem księdza, śledził Irenę i przypadkiem został świadkiem jej ślubu z prawnikiem Nortonem. Wieczorem zainscenizował fałszywy alarm pożarowy w jej domu, by odkryć kryjówkę fotografii.

Irena jednak rozpoznała Holmesa i uciekła z mężem z Anglii, zostawiając list:

Odegrał pan zdumiewająco swą rolę... Aż do chwili alarmu pożarowego nic nie podejrzewałam, ale potem spostrzegłam, że się zdradziłam... Ustępujemy przed tak groźnym przeciwnikiem.

Zapewniła króla, że nie użyje fotografii przeciwko niemu. Holmes, pełen podziwu dla inteligencji kobiety, poprosił o jej portret jako zapłatę.

Szczegółowe streszczenie

Podział na rozdziały jest umowny.

Spotkanie z tajemniczym klientem

Pewnego marcowego wieczoru 1898 roku doktor Watson postanowił odwiedzić swojego dawnego przyjaciela na Baker Street. Niedawno się ożenił i rzadko widywał się z detektywem, ale tego dnia ogarnęła go chęć spotkania. Zastał Holmesa w mieszkaniu, który nerwowo przechadzał się po pokoju, wyraźnie nad czymś intensywnie myśląc.

Holmes powitał przyjaciela serdecznie, choć bez zbędnych emocji. Natychmiast zademonstrowała swoje zdolności dedukcyjne, odgadując że Watson przytył o siedem funtów, wrócił do praktyki lekarskiej i ma niedbałą służącą. Wszystko wywnioskował z obserwacji ubrania, butów i drobnych szczegółów wyglądu przyjaciela.

Widzisz dobrze, ale nie obserwujesz. Różnica jest jasna. Widziałeś zapewne na przykład wiele razy kamienne schody... ale nie obserwowałeś ich. A ja wiem zupełnie dokładnie, że jest tych stopni siedemnaście.

Holmes pokazał Watsonowi list napisany na różowym papierze, bez podpisu i daty. Nadawca zapowiadał wizytę o trzech kwadransach na ósmą, wspominał o usługach dla europejskich domów panujących i ostrzegał, że przybędzie w masce. Detektyw przeanalizował papier i pismo, stwierdzając że list pochodzi od Niemca piszącego na czeskim papierze z Bohemii.

Punktualnie o zapowiedzianej godzinie przed dom zajechał elegancki powóz. Do mieszkania wszedł mężczyzna o herkulesowej budowie, ubrany bogato lecz bez gustu, z czarną maską na twarzy. Przedstawił się jako hrabia von Kramm, ale Holmes od razu przejrzał jego tożsamość. Po chwili gość zdarł maskę i przyznał się do prawdziwej tożsamości.

👑
Książę Ormstein (Hrabia von Kramm) – mężczyzna 30 lat, król Bohemii, około 190 cm wzrostu, herkulesowa budowa, bogato ubrany, determinowany, ma się żenić z księżniczką.

Był to książę Ormstein, król Bohemii, który przybył incognito z Pragi do Londynu w bardzo delikatnej sprawie.

Historia króla Bohemii i Ireny Adler

Książę opowiedział swoją historię. Pięć lat wcześniej, podczas pobytu w Warszawie, zawarł znajomość z pewną awanturnicą - Ireną Adler, byłą primadonna opery. Holmes sprawdził ją w swoim skorowidzu: urodzona w New Jersey w 1858 roku, śpiewała w La Scali i operze cesarskiej w Warszawie, następnie osiedliła się w Londynie.

Problem polegał na tym, że książę napisał do Ireny kompromitujące listy, a także dał się z nią sfotografować. Teraz planował ożenić się z księżniczką Klotyldą Lothman von Saxe-Meningen, córką króla Skandynawii, znaną z surowych pojęć moralnych. Irena groziła, że pośle fotografię narzeczonej księcia, co uniemożliwiłoby małżeństwo.

👸🏼
Księżniczka Klotylda Lothman von Saxe-Meningen – kobieta, druga córka króla Skandynawii, narzeczona księcia Ormsteina, wcielona delikatność, surowe pojęcie moralności.

Książę podejmował już pięć prób odzyskania fotografii - dwukrotnie włamywano się do mieszkania Ireny, raz przeszukano jej bagaże, dwukrotnie zatrzymywano ją samą. Wszystko bez rezultatu. Irena przysięgła wysłać fotografię w dniu ogłoszenia zaręczyn księcia, które miały nastąpić w najbliższy poniedziałek. Pozostały więc tylko trzy dni.

Holmes przyjął sprawę, otrzymując carte blanche finansową - książę zostawił trzy tysiące siedemset funtów w złocie i banknotach. Adres Ireny to Briony Lodge przy Serpentine Avenue w St. Johns Wood. Detektyw zapewnił, że dostarczy raport do hotelu Langham, gdzie książę zatrzymał się pod fałszywym nazwiskiem.

Dla Sherlocka Holmesa była ona zawsze "Kobietą". Rzadko słyszałem, by wspominał o niej w jakikolwiek inny sposób. W jego oczach przyćmiła i zdominowała wszystkie inne przedstawicielki swojej płci.

Watson umówił się z Holmesem na następny dzień o trzeciej po południu, aby omówić dalsze działania.

Holmes rozpoczyna śledztwo

Następnego dnia Watson przybył punktualnie, ale Holmes jeszcze nie wrócił. Około czwartej pojawił się w przebraniu obdartego, podchmielonego stajennnego. Po przebraniu się z powrotem w normalny strój, roześmiał się i opowiedział o swoich odkryciach.

Holmes dowiedział się, że Irena to najpiękniejsza kobieta w okolicy, żyje samotnie, codziennie o piątej wyjeżdża na spacer, a o siódmej wraca na obiad. Przyjmuje tylko jednego mężczyznę - uderzająco przystojnego bruneta o imieniu Godfroy Norton, prawnika z dzielnicy Temple, który odwiedza ją raz lub dwa razy dziennie.

👨🏻‍💼
Godfroy Norton – mężczyzna, prawnik z dzielnicy Temple, uderzająco piękny brunet z orlim nosem i brodą, mąż Ireny Adler.

Tego samego dnia Holmes był świadkiem niezwykłych wydarzeń. Około południa Norton przyjechał do Ireny w wielkim pośpiechu, kazał dorożkarzowi jechać najpierw do Grossa i Hankeya na Regent Street, potem do kościoła św. Moniki, obiecując pół gwinei za dwadzieścia minut. Zaraz potem Irena wyjechała tym samym kursem, również obiecując pół gwinei za szybką jazdę.

Holmes podążył za nimi do kościoła, gdzie zastał Irenę, Nortona i zdumionego księdza przed ołtarzem. Norton poprosił go o świadkowanie, twierdząc że zostały tylko trzy minuty. Holmes, nie rozumiejąc sytuacji, zgodził się i stał się świadkiem ślubu Ireny Adler z Godfroyem Nortonem. Ceremonia odbyła się w pośpiechu, a piękna panna młoda podarowała mu suwerena na pamiątkę.

👨🏻‍💼
Ksiądz – mężczyzna, duchowny w kościele św. Moniki, udziela ślubu Irenie i Nortonowi, zdumiony pośpiechem ceremonii.

Po ceremonii nowożeńcy rozstali się - Norton pojechał do Temple, a Irena do swojej willi, krzycząc że o piątej jedzie jak zwykle do parku. Ten nieoczekiwany zwrot skomplikował sprawę, gdyż fotografia stała się teraz obosiecznym mieczem - mogła zaszkodzić zarówno księciu, jak i nowemu mężowi Ireny.

Holmes opracował plan na wieczór i poprosił Watsona o pomoc. Miał się przebrać za metodystycznego księdza, dostać do wnętrza domu, a Watson miał czekać pod oknem i na jego znak wrzucić rakietę dymną, krzycząc "pali się!". Plan opierał się na założeniu, że każda kobieta w przypadku pożaru rzuci się ratować swój najdroższy skarb.

Plan z alarmem pożarowym

Wieczorem Holmes i Watson udali się na Serpentine Avenue. Holmes był przebrany za miłego, dostatnio odzianego księdza metodystę z szerokim czarnym kapeluszem i siwą peruką. Ulica była ożywiona - kręcili się tam różni ludzie, żołnierze, szlifierz, eleganccy młodzi mężczyźni palący cygara.

Gdy pojawiło się lando Ireny, jeden z gapiów podbiegł otworzyć drzwiczki, ale drugi miał ten sam zamiar. Wybuchła kłótnia, do której włączyli się żołnierze i szlifierz. Holmes rzucił się na pomoc wysiadającej damie, ale otrzymał cios w twarz i upadł z krwawiącą głową. Irena Adler, widząc rannego obrońcę, kazała wnieść go do domu.

Watson obserwował scenę przez wielkie okno pokoju na parterze. Holmes leżał na sofie, udając że ciężko mu oddychać. Służąca otworzyła okno, a wtedy detektyw podniósł rękę - to był umówiony sygnał. Watson wrzucił rakietę i zaczął krzyczeć "Pali się!". Krzyk podjęli inni ludzie na ulicy.

Każda kobieta rzuci się ratować najdroższy swój skarb, skoro tylko usłyszy, że dom jej płonie. Jest to odruch zupełnie naturalny... Ona też zareagowała od razu. Fotografia znajduje się w małej ściennej niszy.

Plan zadziałał doskonale. Irena rzuciła się do ściennej niszy ukrytej za fałszywą ścianą tuż nad dzwonkiem i wydobyła stamtąd fotografię. Holmes widział to z boku. Gdy zawołał, że to fałszywy alarm, Irena szybko schowała fotografię z powrotem i poszła do sypialni. Detektyw postanowił odłożyć zabranie fotografii na później, gdyż w pokoju pojawił się stangret.

Gdy Holmes i Watson wracali do domu, jakiś przechodzień w płaszczu zawołał: "Dobranoc panu, panie Holmes!". Detektyw próbował rozpoznać głos, ale nieznajomy szybko oddalił się w słabo oświetlonej ulicy. Holmes miał wrażenie, że już gdzieś słyszał ten głos.

Następnego dnia Holmes planował wraz z księciem złożyć wizytę Irenie i odebrać fotografię. Był pewny sukcesu, gdyż wiedział już dokładnie, gdzie jest ukryta.

Ucieczka Ireny i zakończenie sprawy

Rankiem książę przybył do Holmesa w wielkim podnieceniu. Gdy dowiedzieli się o ślubie Ireny, książę był zaskoczony, ale Holmes wyjaśnił, że może to być korzystne - jeśli Irena kocha męża, nie będzie już chciała szkodzić księciu. Wszyscy trzej pojechali broughamem księcia do Briony Lodge.

Przy willi zastali otwarte drzwi i starszą gospodynię, która z sardonicznym uśmiechem oznajmiła, że pani Norton odjechała z mężem na kontynent pociągiem o piątej piętnaście z Charing Cross. Dodała, że wyjechali na zawsze. Książę zawołał z rozpaczą, że wszystko stracone.

👵🏻
Gospodyni Ireny – starsza kobieta, gospodyni w Briony Lodge, sardoniczny uśmiech, informuje o wyjeździe Ireny.

Holmes pobiegł do pokoju, otworzył tajną skrytkę i znalazł tam fotografię oraz list. Fotografia przedstawiała Irenę Adler w stroju balowym, ale nie była to kompromitująca fotografia księcia - to był jej portret. Prawdziwa fotografia zniknęła. List był adresowany do Sherlocka Holmesa.

W liście napisanym o północy Irena wyjaśniała, że rozpoznała Holmesa pomimo doskonałego przebrania. Już wcześniej ostrzegano ją przed nim jako jedynym, który mógłby rozstrzygnąć sprawę na korzyść księcia. Po alarmie pożarowym zrozumiała, że się zdradziła. Przebrała się i śledziła Holmesa aż do jego mieszkania, gdzie życzyła mu dobranoc.

Kocham i jestem kochana przez człowieka o wiele szlachetniejszego od niego... Mimo że ciężko względem mnie zawinił, nie stanę mu więcej na drodze. Fotografię zachowam jednak na pamiątkę i dla obrony.

Irena zapewniała, że książę może być spokojny - nie będzie mu już przeszkadzać, ale fotografię zachowa na pamiątkę i dla obrony przed ewentualną przyszłą napaścią. Podpisała się jako "Irena z Adlerów Norton".

Co to za kobieta! Co za kobieta! Czy nie mówiłem panu, jak ona prędko i energicznie działa? Czy nie byłaby z niej doskonała księżna? Przecież to nieoszacowana szkoda, że nie stoi ona na równym mnie stopniu!

Książę był zachwycony inteligencją i działaniem Ireny, żałując że nie może się z nią ożenić. Chciał wynagrodzić Holmesowi niepowodzenie, oferując mu przepyszny szmaragd, ale detektyw poprosił tylko o fotografię Ireny jako pamiątkę. Książę zgodził się, a Holmes sztywno się ukłonił i odszedł, nie podając ręki.

Dawniej zwykł żartować z rozumu kobiet, ale ostatnio nie słyszałem, żeby to robił. A kiedy mówi o Irenie Adler albo o jej fotografii, zawsze używa zaszczytnego tytułu "Kobieta".